PolskaNa ekrany polskich kin wszedł kontrowersyjny "Rok 1612"

Na ekrany polskich kin wszedł kontrowersyjny "Rok 1612"

Na ekrany polskich kin weszła rosyjska superprodukcja "Rok 1612". Akcja tego historycznego dramatu toczy się podczas wojny polsko-rosyjskiej, a głównym tematem jest powstania Rosjan przeciw Polakom okupującym Kreml w roku 1612. Film, jak i kreacja Michała Żebrowskiego jako okrutnego polskiego hetmana - wzbudzają kontrowersje.

12.09.2008 | aktual.: 12.09.2008 05:27

W filmie "Rok 1612" przeciwko Rosji sprzysięgły się wojska polskie i najemnicy z całej Europy, a Rosji broni prosty chłop Andriejka, który zagrzewa do walki rosyjski lud.

Film w konwencji baśniowej nawiązuje do historycznego okresu zwanego przez Rosjan Wielką Smutą. Był to czas kryzysu carstwa rosyjskiego w latach 1584-613, wywołanego wewnętrznymi walkami o tron carski. Interwencja wojsk polskich nastąpiła w wyniku obaw o umocnienie sojuszu rosyjsko- szwedzkiego.

Obraz trafia na nasze ekrany owiany złą sława filmu antypolskiego. Takiej wymowie filmu "Rok 1612" zaprzecza Michał Żebrowski.

"Rok 1612" nie jest godną odpowiedzia na "Katyń" Andrzeja Wajdy - uważa dziennikarz filmowy Piotr Szygalski - Wajda pokazał dobrego Rosjanina, natomiast tutaj nie ma ani jednego dobrego Polaka. Rzeczywistość jest czarno-biała - to po prostu filmowy "komiks" i nie należy wytaczać przeciwko niemu zbyt ciężkich zarzutów- dodaje Piotr Szygalski

Innego zdania jest historyk Tomasz Bohun, autor książki "Moskwa 1612". Jego zdaniem ten film ma zdecydowanie antypolską wymowę. Wydarzenia historyczne zostały tak opowiedziane, by wpisywać się w program polityczny Kremla jednoczenia Rosjan. Według historyka ten obraz wpisuje się w cały nurt propagandowego rosyjskiego kina - jak między innymi "Aleksander Newski", czy filmy o Afganistanie.

Reżyserem filmu "Rok 1612" jest Władimir Chotinienko, a producentem wybitny rosyjski reżyser Nikita Michałkow.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)