Na dnie Bajkału szukał inspiracji do filmu
Kanadyjski reżyser James Cameron, który spędził swe 56. urodziły w batyskafie zanurzonym w Bajkale, wyznał, że znalazł na dnie tego jeziora nowe pomysły i bohaterów dla kolejnej części swego filmu "Avatar".
18.08.2010 | aktual.: 18.08.2010 13:11
- Wyobraź sobie, druga część "Avatara", rozgrywa się w oceanie Pandory. Pierwowzorem niektórych postaci filmu będą stworzenia, które zobaczyłem podczas zanurzenia - powiedział Cameron w wywiadzie dla telewizji Rossija-24.
Według reżysera, na dnie Bajkału, który jest najgłębszym jeziorem świata (do 1620 metrów) i od 1996 roku znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO , "żyją bardzo małe zwierzęta, ale jeśli je powiększymy, otrzymamy bardzo interesujące stworzenia".
Cameron spędził w wodach Bajkału 4,5 godziny na pokładzie łodzi "Mir-1" - jednej z dwóch jednostek, z których robiono zdjęcia, wykorzystane potem do filmu "Titanic" (1997). W 2007 roku Rosjanie posłużyli się tą łodzią, by umieścić flagę rosyjską na dnie morskim w pobliżu Bieguna Północnego. Reżyser zanurzył się na głębokość 1350 metrów.
W Bajkale żyje ponad 848 gatunków zwierząt, których nie można spotkać w żadnym innym miejscu na świecie, np. "gołomianka", żyworodna ryba spotykana na głębokości 1000 metrów, czy maleńka "episzura", krab mierzący zaledwie 1-2 mm długości.