Na deser był budyń. Niezwykły artefakt z Titanica
Ostrygi, puree z pasternaku i morelowe Bordaloue - to tylko niektóre z pozycji dostępnych w menu pierwszej klasy legendarnego statku, Titanic. Lista dań trafi na aukcję w sobotę. Oczekuje się, że menu może zostać sprzedane za ponad 80 tysięcy dolarów.
Ocalałe menu to dania z kolacji, która została podana na pokładzie statku pierwszego dnia po wypłynięciu z Queenstown w Belfaście - podaje amerykańska stacja CNN. Mimo zniszczeń karta zachowała się w całości. Podczas kolacji 11 kwietnia 1912 roku pasażerowie pierwszej klasy mieli do wyboru, między innymi, ostrygi, polędwicę wołową z kremem chrzanowym i puree z pasternaku, a także desery, w tym morelowe Bordaloue (rodzaj tarty) oraz budyń Wiktoria.
Dom aukcyjny, po konsultacji z kolekcjonerami i muzeami, które mają w swoich kolekcjach przedmioty z Titanica, ustalił, że najprawdopodobniej jest to jedyny zachowany egzemplarz menu pierwszej klasy. Odzyskane przedmioty umożliwiają szczątkowy wgląd w życie 2223 pasażerów i załogi Titanica. Statek zatonął we wczesnych godzinach porannych 15 kwietnia 1912 roku. Tragedię przeżyło zaledwie 706 osób.
Na aukcji dostępny będzie również koc w szkocką kratę, który miał posłużyć jednemu z rozbitków do ogrzania się na łodzi ratunkowej. Koc przeszedł przez ręce Fredericka Toppina, zastępcy dyrektora generalnego firmy, która była właścicielem Titanica. Nabył go na nowojorskim molo, gdzie spotkał uratowanych ze statku pasażerów. Szacuje się, że cena koca może osiągnąć nawet 123 tysiące dolarów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niemcy mają dość. Więcej deportacji i patroli przy granicy z Polską
Do kupienia będzie także zegarek kieszonkowy rosyjskiego imigranta, który podróżował drugą klasą. Zegarek zatrzymał się na godzinie zatonięcia Titanica.
Źródło: CNN