"Myślę, że Lechowi Kaczyńskiemu należy się pomnik"
- Myślę, że pomnik mu się należy. Lech Kaczyński był wielkim mężem stanu i powinien mieć pomnik w Warszawie - mówił w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 były szef kancelarii Lecha Kaczyńskiego, Maciej Łopiński.
Mimo wielu uroczystości upamiętniających ofiary katastrofy smoleńskiej w jej pierwszą rocznicę, Łopiński uważa, że w miejscu "tak ważnym jak Warszawa jest za mało tego upamiętnienia".
Pytany, czy nie myśli, że żądania ludzi domagających się pomnika Lecha Kaczyńskiego przed Pałacem Prezydenckim na Krakowskim Przedmieściu, ma być ceną za zaprzestania comiesięcznych manifestacji, nie jest "dociskaniem", odpowiedział: Nie można ludziom odmawiać prawa do ekspresji w państwie demokratycznym. Nawet na ulicy. - Bo czy domaganie się upamiętnienia ofiar jest czymś niestosownym? - pytał.
Były minister Lecha Kaczyńskiego powiedział też, że nie dostał zaproszenia na państwowe obchody. - Będę się starał odczuć nastrój sprzed roku, jak będę na Krakowskim Przedmieściu. Pamiętam to dobrze i żałuję, że niewiele zostało z tamtego dnia. Wierzę jednak, że uda się to odtworzyć - powiedział.