Trwa ładowanie...
d4l1fkk
30-11-2006 13:30

MW: to nie nasza impreza, nie nasza swastyka

Członkini zarządu głównego Młodzieży Wszechpolskiej Anna Jabłońska-Siarkowska powiedziała, że neofaszystowska impreza, opisywana przez media, nie była imprezą MW.

d4l1fkk
d4l1fkk

Młodzi ludzie bawili się na tle flag: polskiej i faszystowskiej, wznosili nazistowskie okrzyki i palili pochodnie w kształcie swastyki. Według "Dziennika" w imprezie miała brać udział asystentka eurodeputowanego LPR Macieja Giertycha, działaczka MW Leokadia Wiącek. O imprezie pisał także "Fakt".

Tak się nie bawi Młodzież Wszechpolska. To są tylko insynuacje "Dziennika", który tanim kosztem i brzydkimi chwytami robi sobie kampanię marketingową - oceniła Jabłońska-Siarkowska.

Jabłońska-Siarkowska powiedziała, że nie rozpoznała na filmie żadnych członków MW. Jak powiedziała, według informacji portalu "Prawy.pl", organizatorem opisywanej imprezy był Paweł Schmidt - jak zaznaczyła - osoba, która kandydowała z list PiS w wyborach samorządowych.

We wtorek portal "Prawy.pl" napisał, że organizatorem wspomnianego pikniku był Paweł Schmidt, który w listopadowych wyborach samorządowych startował z listy PiS w Zabrzu. Jak twierdzi portal, impreza odbyła się na jego działce. Portal podaje jednocześnie, że wcześniej Schmidt był przez pewien czas związany z Ligą Polskich Rodzin i został z niej usunięty.

Młodzież Wszechpolska tego rodzaju postawy piętnuje. Odżegnujemy się od tego typu zachowań. Gdyby się okazało, że jakikolwiek członek lub osoba sympatyzująca z nami była tam, trzeba wyciągnąć takie same konsekwencje, jak wobec każdego innego człowieka, który tego typu postawy prezentuje - powiedziała Jabłońska-Siarkowska.

d4l1fkk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4l1fkk
Więcej tematów