Muzyk ma dziecko z zespołem Downa. Myślał o aborcji
Bartek Królik, współtwórca Sistars i producent Agnieszki Chylińskiej, jest tatą dziewczynki z zespołem Downa. W mocnym wywiadzie przyznaje, że namawiał żonę do aborcji i cieszy się, że jej odmówiła.
– Czasem najgorsza jest możliwość posiadania wyboru. Przy orzeczeniu zespołu Downa aborcja eugeniczna jest dozwolona – mówi Bartek Królik w ramach cyklu wywiadów "Lista obecności. Rozmowy z ojcami niepełnosprawnych dzieci". – Dziś mam poczucie, że przeszedłem kryzys człowieczeństwa i w pewnym momencie zawiodłem sam siebie. Szczęśliwie nie zdołałem nakłonić żony do aborcji. Chciałem usunąć tę wadę, a nie dziecko, które widziałem na ekranie komputera USG – podkreśla.
Jego druga córka Jagoda przyszła na świat 7 lipca 2017 r. Królik nie wyobraża sobie teraz, że mogłoby jej nie być. Mówi, że jest cudownym dzieckiem, który zachwyca nie tylko muzyka czy jego żonę, ale również obcych ludzi. – Zdecydowałem się skoczyć na głęboką wodę, bo nie chciałem się wycofywać, co wiele razy robiłem wcześniej, ale przede wszystkim dlatego, że zrozumiałem wartość życia i skutki aborcji – wyznaje artysta. Dodaje, że lekarze przedstawili im możliwość usunięcia ciąży "w sposób, można powiedzieć, właściwy".
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Królik zauważa jednak pewne niedociągnięcia. – Nie dostaliśmy żadnego wsparcia, jeśli chodzi o drugą stronę, że jest drugi świat – świat życia!!! – zauważa, po czym dodaje, że m.in. dlatego potrzebował czasu, by oswoić się z sytuacją. – Długo przeżywałem depresję po stracie zdrowego dziecka. A żona stała się dla mnie bohaterką, bo ona od początku czuła spokój – stwierdza.
ZarównoKrólik, jak i jego partnerka udzielili wywiadu portalowi WP Kobieta.