Muzułmanie przeciwko terroryzmowi i rasizmowi
Poznańscy muzułmanie wzięli udział w zorganizowanej w niedzielę w stolicy Wielkopolski manifestacji przeciwko terroryzmowi i rasizmowi. Wznoszono hasło: "bądźmy razem przeciw rasizmowi". Jedna z uczestniczek manifestacji opowiadała WP, że gdy jechała kiedyś autobusem, pasażer kazał odsunąć się innym od niej i zmusił ją do opuszczenia autobusu. - Powiedział, że mam pod sobą bombę - opowiada kobieta. - Strasznie wtedy płakałam - dodaje.
"Jako poznańska społeczność muzułmanek i muzułmanów chcemy pokazać, że nie pozostajemy obojętni na szerzące się zło. Żadnych konfliktów nie rozwiązuje terroryzm, użycie przemocy – skuteczne są jedynie pokojowe metody" - taką deklarację przedstawili organizatorzy manifestacji w Poznaniu.
Prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak również uczestniczył w manifestacji zorganizowanej przez społeczność muzułmańską. - Jest właściwe, że osoby, które są przedstawicielami tego wyznania przeciwstawiają się terroryzmowi - powiedział prezydent. Dodał też, że właśnie pokazują, że nie mają z tym nic wspólnego. - Należy oddzielić tych, którzy wyznają tę religię, od tych, którzy nadużywają jej, próbując wciągać Boga do prowadzenia różnych wojen - dodał Jaśkowiak.
"Solidaryzujemy się z narodem francuskim i ze wszystkimi ofiarami ataków terrorystycznych na świecie. Opowiadamy się za tolerancją, wolnością i równością wszystkich obywateli bez względu na wyznanie czy kolor skóry. Sprzeciwiamy się ksenofobii i rasizmowi we wszystkich jego postaciach, w tym antysemityzmowi i islamofobii" - czytamy dalej.