Muzeum Stalina znów stanie na Syberii
Panteon ku czci Józefa Stalina w osadzie Kuriejka w Kraju Krasnojarskim, na Syberii, gdzie w latach 1913-16 "wódz wszystkich narodów" przebywał na zesłaniu, zostanie odbudowany.
20.04.2006 | aktual.: 21.04.2006 09:37
Z inicjatywą taką wystąpił Michaił Ponomariow, właściciel jednej z krasnojarskich firm turystycznych, specjalizujących się w wypoczynku ekstremalnym, a swój projekt przedstawił w tych dniach na targach turystycznych w Krasnojarsku. Ponomariow wierzy, że rekonstruując muzeum Stalina w Kuriejce, ok. 1800 km na północ od Krasnojarska, ściągnie do tego regionu tysiące turystów.
Panteon tyrana na Syberii, który zaczęto budować w drugiej połowie lat 40., był jednym z największych zespołów memorialnych na terytorium byłego ZSRR. Jego powierzchnia liczyła 400 metrów kwadratowych, a wysokość - ponad 10 metrów. W środku znajdował się drewniany domek, w którym w czasie zsyłki mieszkał Josif Dżugaszwili.
Domek wykonano z drewna odpornego na gnicie, a sarkofag, w którym go umieszczono - z marmuru i granitu. Budowla miała przetrwać bez remontu kapitalnego 200 lat, ale nie przetrwała. Rozbiórka panteonu rozpoczęła się w rok po śmierci Stalina. Najpierw zdemontowano i zatopiono w Jenisieju wykonany z brązu pomnik tyrana. Później rozebrano sarkofag. Ostatecznie muzeum zamknięto w 1961 roku na polecenie Nikity Chruszczowa.
Rekonstrukcję tego gigantycznego muzeum Ponomariow zamierza rozpocząć od odbudowy pomnika Stalina. Jego odsłonięcie biznesmen zaplanował na jesień tego roku.
Władze Kraju Krasnojarskiego zdystansowały się od tego przedsięwzięcia. Nie zamierzamy burzyć pomników polityków, które zachowały się na terytorium naszego regionu. Naprzeciwko budynku administracji Kraju Krasnojarskiego do dziś stoi betonowy Włodzimierz Lenin. Trochę dalej - popiersie Feliksa Dzierżyńskiego. Jednak nowych pomników budować nie będziemy - oświadczył krasnojarski gubernator Aleksandr Chłoponin, którego cytują "Izwiestija".
Jerzy Malczyk