PolskaMuzeum socjalizmu, ale nie antykomunizmu

Muzeum socjalizmu, ale nie antykomunizmu

Obchodzący 50. urodziny Pałac Kultury i
Nauki jest nie tylko najlepiej rozpoznawalnym obiektem Warszawy,
ale także symbolem Polski Ludowej - pisze w "Trybunie" Krzysztof
Pilawski.

21.07.2005 | aktual.: 21.07.2005 06:13

Za jego monumentalną fasadą kryła się socjalistyczna treść. W kapitalistycznej II RP i kapitalistycznej III RP nie wybudowano ani jednego gmachu, w którym działałyby przeznaczone dla obywateli, bez względu na zasób ich kieszeni, dotowane przez państwo teatry, kina i muzea, skupiające tysiące uczestników zespoły wokalne, taneczne, muzyczne, sportowe, pracownie plastyczne, modelarskie, kursy językowe - podkreśla publicysta dziennika.

Egalitarne socjalistyczne pałace kształtujące świadomość, że lepiej być niż mieć, w III RP zastąpiły tzw. galerie i parki - świątynie konsumpcji, które utrwalają pogląd, że liczy się tylko "mieć". Pałac Kultury i Nauki jest świetnym miejscem na muzeum socjalizmu i najgorszą lokalizacją dla muzeum antykomunizmu - konkluduje komentator "Trybuny". (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)