Muzeum Muncha w Oslo ponownie otwarte
600 gości uczestniczyło w
otwarciu muzeum Edvarda Muncha w Oslo, 10 miesięcy od zuchwałej
kradzieży dwóch słynnych obrazów malarza - "Krzyku" i "Madonny" -
w sierpniu ubiegłego roku.
18.06.2005 | aktual.: 18.06.2005 10:30
W sobotę zbiory muzeum zostaną udostępnione szerszej publiczności.
Przez 10 miesięcy kierownictwo muzeum, które krytykowano za to, że nie zapewniło dostatecznej ochrony ekspozycji, nadrobiło zaległości. W piątek zwiedzający musieli przejść przez bramki wykrywające metal, a ich bagaż prześwietlano promieniami rentgena, zainstalowano też dodatkowe kamery wideo. Wiele z obrazów umieszczono za mocnymi osłonami.
Według dyrektora muzeum Gunnara Soerensena, zastosowane zabezpieczenia należą do światowej czołówki. Soerensen wyraził nadzieję, że mimo braku słynnego "Krzyku" zbiory muzeum nadal pozostają atrakcyjne. Wartość kolekcji szacowana jest na 30 miliardów koron norweskich (4,62 miliarda dolarów).
W miejsce skradzionego dzieła muzeum wystawiło pastelową, mniej znaną wersję słynnego "Krzyku". Oba skradzione obrazy Munch namalował w kilku wersjach.
"Krzyk" (1893) i "Madonna" (1895-1902) zostały skradzione przez uzbrojonych ludzi z muzeum w Oslo 22 sierpnia 2004 roku. Kradzieży dokonano w biały dzień, na oczach tłumu zwiedzających.
Policja aresztowała pięć osób podejrzanych o związek z kradzieżą obrazów Muncha, ale samych obrazów dotychczas nie odnaleziono.