Duda o współpracy Europy z USA. "Mrzonką jest"

Mrzonką jest, że Europa jest dzisiaj w stanie zapewnić sobie bezpieczeństwo sama - powiedział prezydent Andrzej Duda podczas uroczystej odprawy wart przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Musimy być silni własnym potencjałem militarnym oraz żelaznym wsparciem i współpracą ze Stanami Zjednoczonymi - mówił.

Andrzej Duda
Andrzej Duda
Źródło zdjęć: © PAP
oprac. MDol

11.11.2024 | aktual.: 11.11.2024 21:46

Mrzonką jest, jak wydaje się niektórym, że dzisiaj Europa jest w stanie zapewnić sobie sama bezpieczeństwo - stwierdził prezydent podczas obchodów 106. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.

Jak mówił, sowiecka Rosja w czasach zimnej wojny "nie odważyła się zaatakować silnego Zachodu, właśnie dlatego, że Zachód wydawał na swoje bezpieczeństwo ponad 3 proc. PKB we wszystkich krajach NATO". - Taka była realizowana wtedy twarda polityka i gospodarczo Rosja sowiecka nie była sobie w stanie z tym poradzić - ocenił.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Prezydent zaznaczył, że dzisiejsza Rosja również "nie będzie w stanie sobie poradzić z silnym Zachodem - ale on musi być silny; silny własnym potencjałem militarnym, silny własną gospodarką i musi być silny żelaznym wsparciem i współpracą ze Stanami Zjednoczonymi".

Zdaniem prezydenta silny Zachód jest gwarancją, że Polska "będzie trwała w tej części Europy jako zwornik łańcucha wolnego świata, jakim są wszystkie państwa na północ i południe od nas". - Państwa, które wolność, suwerenność i niepodległość tak jak my cenią sobie ponad wszystko - dodał. Dlatego - jak podkreślił - musimy nakłaniać wszystkich naszych sojuszników, aby konsekwentnie podnosili wydatki obronne.

Ważne sojusze

Na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie Andrzej Duda zaznaczył, że rosyjski imperializm, próbuje zniszczyć naszego sąsiada, którego my "ze wszystkich sił wspieramy". Jak dodał, wierzymy głęboko, że Ukraina będzie wraz z nami częścią wolnego świata, a także że "dzięki wolnemu światu i wsparciu obroni się przed rosyjską agresją".

- Żądamy absolutnego przestrzegania niepodległości, suwerenności i integralności terytorialnej wszystkich krajów, tak jak dzisiaj - przede wszystkim Ukrainy, która musi wrócić do swoich granic sprzed rosyjskiej napaści. Nie tylko tej z 2022 roku, ale także tej pierwszej z 2014. Tego wymaga bezpieczeństwo, porządek świata, a także siła i przestrzeganie prawa międzynarodowego - powiedział prezydent Duda.

Prezydent, przemawiając podczas obchodów 106. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, podkreślił również że "dziś nie mamy żadnych wątpliwości, że dla bezpieczeństwa Europy i świata konieczne jest zacieśnianie więzi euroatlantyckich".

- Dziś nie mamy żadnych wątpliwości, że jeżeli będziemy silni, jeżeli będziemy odpowiedzialni, to będzie trwał pokój w naszej części Europy. Przetrwamy wszystkie zawieruchy dziejowe i będzie także trwała niepodległa, suwerenna Rzeczpospolita - powiedział Duda.

- Jesteśmy wdzięczni naszym sojusznikom, kolejnym prezydentom Stanów Zjednoczonych, że przyjeżdżają tutaj do nas nad Wisłę i powtarzają twardo te słowa o gwarancjach bezpieczeństwa - podkreślił.

Andrzej Duda przypomniał, że 8 stycznia 1918 roku prezydent Stanów Zjednoczonych Thomas Woodrow Wilson ogłosił czternaście punktów, wśród których trzynasty dotyczył niepodległego państwa polskiego.

- Polska na powrót niepodległa stanowiła zatem w koncepcji tego absolutnie jednego z najważniejszych na świecie polityków, stającego na czele mocarstwa, jakim już wtedy były Stany Zjednoczone, (...) była w planie na zakończenie wojny i nowy, powojenny świat - podkreślił Duda.

Czytaj też:

Zobacz także
Komentarze (48)