Musharraf utrwala władzę
Prezydent Pakistanu Pervez Musharraf złożył w środę propozycję zmian w konstytucji, które wzmocniłyby władzę prezydencką w tym kraju. Według jego sugestii, głowa państwa miałaby m.in. prawo rozwiązać niższą izbę parlament. Prezydent miałby także prawo odwołać premiera. Musharraf obecnie sam kieruje pracami rządu.
27.06.2002 | aktual.: 27.06.2002 18:27
Według prezydenckich poprawek, miałaby zostać powołana Narodowa Rada Bezpieczeństwa, która stałaby się ciałem konsultacyjnym w kwestiach o znaczeniu strategicznym. Musharraf zaproponował także zwiększenie liczby miejsc w krajowym oraz lokalnych zgromadzeniach, a także skrócenie ich kadencji z pięciu do czterech lat.
Prezydencka propozycja zmian w konstytucji szczegółowo określa, kto może startować w wyborach parlamentarnych. Według jego projektu, swą kandydaturę w elekcji mogliby zgłosić tylko absolwenci uczelni wyższych, którzy nie mają długów w bankach oraz są wolni od oskarżeń o korupcję i nadużywanie władzy.
Jeśli uda się Musharrafowi przeforsować te poprawki to w wyborach parlamentarnych, które zaplanowano w Pakistanie na październik, nie będą mogli wystartować byli premierzy: pani Benazir Bhutto oraz Nawaz Sharif.
W maju Musharraf uzyskał w rezultacie referendum przedłużenie swej prezydenckiej kadencji o 5 lat. Według oficjalnych danych, za przedłużeniem opowiedziało się 98% głosujących. Referendum miało zalegalizować Musharrafa na stanowisku głowy państwa. 59-letni generał objął władzę w październiku 1999 roku w rezultacie bezkrwawego przewrotu wojskowego. Pakistańska opozycja uznała referendum za sfałszowane.(ck)