"Musharraf dokonał drugiego zamachu stanu"
Prasy światowa ocenia, że prezydent Pakistanu Pervez Musharraf dokonał
drugiego zamachu stanu; wprowadził stan wojenny, by utrzymać się
przy władzy, a nie - jak tłumaczył - bronić kraju przed islamistami.
05.11.2007 | aktual.: 05.11.2007 15:41
###Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/brutalne-aresztowania-w-pakistanie-6038708953813633g ) [
]( http://wiadomosci.wp.pl/brutalne-aresztowania-w-pakistanie-6038708953813633g )
Brutalne aresztowania w Pakistanie
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/stan-wyjatkowy-w-pakistanie-6038700780803201g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/stan-wyjatkowy-w-pakistanie-6038700780803201g )
Stan wyjątkowy w Pakistanie
"To zupełny wymysł. Generał Musharraf nie działa, by bronić kraju (...). Ten krok ma bronić jego władzy w sądowniczej i politycznej próbie sił" - napisał brytyjski "Financial Times". Gazeta uznaje przyczyny wprowadzenia stanu wyjątkowego za "cyniczną próbą wymuszenia wobec Waszyngtonu i innych zachodnich stolic", które uważały Pakistan za sojusznika w wojnie z terroryzmem.
"To klęska dla Pakistanu" - komentuje. "Aresztując prawników, obrońców praw człowieka i liderów głównych partii, zamykając aktywne pakistańskie media prywatne, reżim wycelował karabiny w społeczeństwo obywatelskie, niezastąpionego sojusznika w każdej walce z przejawami ekstremizmu" - zaznaczył "FT".
"Washington Post" zauważa, że głównym celem Musharrafa było "oczyszczenie" Sądu Najwyższego. "Sędziowie zostali zmuszeni do dymisji, a kilku, w tym prezesa Iftikhara Mohammeda Chaudhry'ego, aresztowano. Sąd, który dla reżimu stał się głównym czynnikiem drażniącym, właśnie miał orzec, czy Musharraf będzie mógł pozostać prezydentem na kolejną pięcioletnią kadencję" - przypomina gazeta.
"Wśród innych priorytetowych celów znaleźli się nie tyle islamscy ekstremiści, terroryzujący znaczne obszary północnego Pakistanu, lecz demokratyczna, świecka elita kraju. Aresztowano dziesiątki sędziów, prawników i obrońców praw człowieka. Inni musieli się skryć" - zaznacza gazeta. Podkreśla też, że wprowadzenie stanu wyjątkowego w Pakistanie tylko pogłębi walkę o prawa i ogólne protesty, a także zwiększy zasięg działania pakistańskich talibów.