Co dalej z Polską 2050? Mucha o ofercie przejścia do PO
Joanna Mucha z Polski 2050 wyjawiła, że "codziennie ma propozycje przejścia do PO". Stwierdziła również, że słowa Donalda Tuska o tym, że w ramach rekonstrukcji rządu nikt z jej ugrupowania nie zostanie wicepremierem, to "pozycja negocjacyjna". Skomentowała również nocne spotkanie Szymona Hołowni z Adamem Bielanem i zaatakowała rząd.
- To jest pozycja negocjacyjna. Tak bym to określiła - stwierdziła Joanna Mucha w programie "Jeden na Jeden" w TVN24. Jak dodała, "możliwa jest również opcja, iż wynegocjujemy na nowo z naszymi koalicjantami, że Szymon zostaje jako marszałek".
Mucha wskazała przy tym, że "musielibyśmy być ślepi, żeby udawać, że ta koalicja funkcjonuje dobrze". - Nie funkcjonuje dobrze - podkreśliła. - Jeśli ta koalicja ma działać, to musi to musi ze sobą rozmawiać. Musi spotykać się ze sobą i rozmawiać o strategii, której cały czas mamy wrażenie, że nie ma - kontynuowała.
Mucha ocenia rząd. Padły mocne słowa
W dalszej części rozmowy odniosła się do nocnego spotkania Szymona Hołowni z Adamem Bielanem i Jarosławem Kaczyńskim. - Marszałek Sejmu będzie się spotykał i spotyka z różnymi środowiskami politycznymi, również z PiS em. I nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Coś nadzwyczajnego i coś niewłaściwego, w moim przekonaniu, było w miejscu i w godzinie zorganizowania tego spotkania - powiedziała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Bodnar jest pierwszy do wylotu". Politycy o rekonstrukcji rządu
Mucha stwierdziła również, że Szymon Hołownia "przyzwyczaił nas (członków Polski 2050 - red.) do swoich niestandardowych zachowań i my wszyscy mamy świadomość, że z tych niestandardowych zachowań zawsze wychodzi coś bardzo ciekawego".
Joanna Mucha chce zmiany premiera
Przyznała również, że ta sprawa doprowadziła do utraty zaufania do ugrupowania. - To zaufanie będziemy musieli odzyskać - powiedziała.
Posłanka powiedziała też, że Polska 2050 się nie rozpadnie, a posłowie ugrupowania "nigdzie się nie wybierają". - Ja mam codziennie propozycje przejścia, powrotu do Platformy Obywatelskiej. I nie wybieram się i nie mam zamiaru takiego ruchu wykonać - stwierdziła. - Naprawdę my się tak po ludzku - poza wszystkim innym - lubimy w tej partii. To jest wielka wartość - dodała.
Została też zapytana, czy rząd potrzebuje zmiany premiera. - Potrzebujemy naprawdę nowego wizerunku tego rządu, który również będzie zakładał, że być może Donald Tusk może jakoś w jakiś sposób zmieni swoją rolę - powiedziała.
Nie chciała powiedzieć, kto jej zdaniem powinien zastąpić Tuska na stanowisku premiera, ale stwierdziła, że "ten rząd nie prezentuje żadnej strategii, żadnej wizji".