Msza za gen. Jaruzelskiego. Kto za tym stoi?
W Katedrze Polowej Wojska Polskiego odprawiono kolejną mszę za generała Wojciecha Jaruzelskiego - ustaliła tvp.info. Kto ją zamówił? Nie wiadomo. Już przed rokiem duże emocje wzbudziła liturgia w tej samej intencji. Tak jak poprzednio, i tym razem zaproszono do kościoła działaczy SLD.
„Msza święta w intencji generała Wojciecha Jaruzelskiego w dniu 86. urodzin i z okazji 20-lecia wyboru na urząd prezydenta RP zostanie odprawiona 5 lipca 2009 roku o godzinie 12. w Katedrze Polowej Wojska Polskiego” – ogłoszenie o tej treści trafiło do siedziby SLD przy ul. Rozbrat i do biura gen. Jaruzelskiego. Mszę zamówili zwolennicy byłego prezydenta ukrywający się pod nazwą Ludowy Komitet Solidarności z Generałem.
– Nie wiemy, kto zamówił mszę. Ktoś przyniósł zaproszenie do siedziby SLD przy ul. Rozbrat – mówi rzecznik SLD Tomasz Kalita.
Pojęcia o tym, kto wchodzi w skład Ludowego Komitetu Solidarności z Generałem nie ma też sam Wojciech Jaruzelski. – Nie znamy tych osób. Pan generał na mszę się nie wybrał – poinformowano w biurze byłego prezydenta. Sam gen. Jaruzelski nie chciał komentować całej sprawy.
Podobnie jak rok temu, kiedy msza odbyła się w Kolegiacie św. Anny, na nabożeństwo nie przyszedł nikt z SLD. - O ile się orientuję, nikogo z polityków nie było, a na pewno nikogo z kierownictwa partii - mówi Tomasz Kalita.
Także europosłanka SLD Joanna Senyszyn na mszy nie była. – Ateiści nie chodzą do kościoła – zauważa. – Wśród przyjaciół generała i jego zwolenników jest jednak wiele osób wierzących i wcale mnie nie dziwi, że za swój obowiązek uważają dać na mszę. I dobrze, bo pozytywna energia na pewno nie zaszkodzi, a może pomóc – dodaje.
Wiktor Ferfecki