PolskaMSZ: rząd wykorzystuje uchwałę ws. roszczeń odszkodowawczych

MSZ: rząd wykorzystuje uchwałę ws. roszczeń odszkodowawczych

Rząd politycznie wykorzystuje uchwałę, w
której Sejm uznał za ostatecznie zakończone wszelkie kwestie
związane z przejęciem przez Polskę majątków na Ziemiach
Zachodnich, choć większość jej zapisów jest niezgodna z prawem
międzynarodowym - powiedział w Sejmie podsekretarz
stanu w MSZ Jakub Wolski.

09.09.2004 | aktual.: 09.09.2004 12:07

Wolski odpowiadał na pytanie Jerzego Czerwińskiego (RKN). Poseł przypomniał treść uchwały przyjętej w marcu przez Sejm z inicjatywy Ruchu Katolicko-Narodowego. Sejm uznał w niej za ostatecznie zakończone wszelkie kwestie związane z przejęciem przez Polskę majątków po byłych przesiedleńcach z Ziem Zachodnich. Sejm stwierdza, że Polska nie będzie związana jakimkolwiek orzeczeniem przyjętym przez instytucje Unii Europejskiej zapadłe w tych sprawach - napisano w uchwale.

Ponadto Sejm wezwał w uchwale rząd do zawarcia analogicznych zastrzeżeń w negocjowanym obecnie Traktacie Konstytucyjnym Unii Europejskiej i do złożenia rządom państw członkowskich UE osobnej deklaracji o tej samej treści.

Czerwiński pytał, czy rząd przekazał rządom krajów UE treść tej uchwały i czy "przynajmniej starał się umieścić odpowiedni zapis w projekcie Konstytucji Europejskiej". Dodał, że ta sprawa jest szczególnie ważna w związku z obecnym stanem stosunków polsko- niemieckich, przy "coraz natarczywiej wysuwanych roszczeniach tzw. wypędzonych, popieranych faktycznymi działaniami państwa niemieckiego".

Proszę o jasną odpowiedź, czy rząd wykonał zalecenia Sejmu - mówił Czerwiński.

Wolski przypomniał, że rząd był przeciwny uchwale, z wyjątkiem pierwszego zdania dotyczącego uznania za ostatecznie zakończone roszczeń przesiedleńców z Ziem Zachodnich, pod którym "podpisuje się obydwoma rękami". Dodał, że inne zapisy uchwały "roją się od błędów prawnych i merytorycznych", są niezgodne z prawem międzynarodowym, wiążącym Polskę, i dlatego rząd się im sprzeciwiał nie podważając jednak "pozytywnej intencji" autorów.

Nie może Wysoka Izba oczekiwać od Ministerstwa Spraw Zagranicznych, że będzie realizowało uchwały niezgodne z prawem międzynarodowym wiążącym Polskę - tłumaczył Wolski.

Jak przypomniał, charakter Traktatu Konstytucyjnego UE polega na tym, że zostaje on przyjęty jednomyślnie przez wszystkie kraje Unii, dlatego też nie ma w nim miejsca na zastrzeżenia, o których jest mowa w uchwale Sejmu. Nie ma też w zwyczaju - podkreślił Wolski - wzajemnego informowania się rządów państw Unii o uchwałach podejmowanych przez parlamenty narodowe, bo tym zajmują się służby dyplomatyczne.

Nie macie państwo żadnych narzędzi do tego, aby skutecznie przeciwstawić się roszczeniom odszkodowawczym wysuwanym ze strony niemieckiej. Sejm daje wam do ręki takie narzędzie, a wy mało tego, że go nie wykorzystujecie, to jeszcze je kontestujecie, nie realizujecie uchwały sejmowej. Nie wiem, czy to jest normalne w demokratycznym państwie, żeby rząd nie realizował zaleceń ciała ustawodawczego - ripostował Czerwiński.

Wolski odpowiedział, że mimo wad prawnych uchwały, rząd "bardzo ostro" wykorzystuje ją "w dialogu politycznym na temat problematyki majątkowej w stosunkach polsko-niemieckich", bo ma ona określoną polityczną wymowę.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)