MSZ potwierdza śmierć czterech dyplomatów w Iraku
Rosyjskie Ministerstwo Spraw
Zagranicznych potwierdziło, że czterech rosyjskich
dyplomatów, uprowadzonych 3 czerwca w Bagdadzie, zostało zabitych - podała agencja Interfax.
Potwierdzenie o śmierci dyplomatów nadeszło dzień po tym, gdy do ich zabicia przyznała się za pośrednictwem Internetu powiązana z Al-Kaidą Rada Zgromadzenia Mudżahedinów. Obok oświadczenia umieszczono krótkie nagranie wideo z egzekucji dwóch mężczyzn - rzekomych Rosjan. Jednemu z nich ucięto głowę, drugiego zastrzelono. Wcześniej pokazano też czterech mówiących po rosyjsku mężczyzn.
Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało w niedzielę, że sprawdza autentyczność doniesień o zamordowaniu swych dyplomatów.
Przed tygodniem w zamian za uwolnienie zakładników Rada Zgromadzenia Mudżahedinów zażądała od Moskwy wycofania się z Czeczenii i uwolnienia wszystkich muzułmańskich więźniów w Rosji. Na spełnienie żądań porywacze dali wtedy rosyjskim władzom 48 godzin. Gdy minął wyznaczony czas, terroryści wydali na Rosjan wyrok śmierci.
Rosjanie zostali uprowadzeni 3 czerwca w drodze do rosyjskiej ambasady w Bagdadzie. Samochód, którym jechali, został zaatakowany przez niezidentyfikowanych sprawców. Zginął wówczas jeden z Rosjan, a czterej, w tym III sekretarz ambasady, zostało porwanych.