MSWiA chce powołać fundację dla rodzin funkcjonariuszy BOR‑u
Jerzy Miller, minister spraw wewnętrznych i administracji chce powołać fundację wspierającą wdowy i dzieci funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu, którzy zginęli na służbie. W katastrofie smoleńskiej śmierć poniosło 9 funkcjonariuszy BOR. Podobna fundacja działa już w policji od 1997 roku.
21.04.2010 | aktual.: 21.04.2010 10:08
Celem powołania nowej organizacji będzie wszechstronne wsparcie materialne dla wdów i sierot po funkcjonariuszach Biura Ochrony Rządu poległych na służbie. Pomoc ma obejmować m.in.: stypendia naukowe dla dzieci i młodzieży, organizację kolonii i obozów, dofinansowanie kosztów leczenia i rehabilitacji. Środki finansowe na działalność fundacji będą pochodzić m.in. ze zbiórek pieniężnych, darowizn i dotacji.
Oprócz wyżej wymienionej pomocy, rodziny zmarłych funkcjonariuszy otrzymują świadczenia ustawowe. Szef BOR wypłaca im jednorazowe odszkodowanie i odprawę pośmiertną oraz coroczną pomoc finansową na kształcenie osieroconych dzieci.10 kwietnia br. nieopodal lotniska w Smoleńsku rozbił się rządowy samolot TU-154M z parą prezydencką i 94 innymi osobami na pokładzie. Śmierć ponieśli wszyscy pasażerowie i członkowie załogi, w tym 9 funkcjonariuszy BOR. Polska delegacja leciała na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.