MSP: 8 proc. akcji PKO BP trafiło do inwestorów zagranicznych

Do inwestorów zagranicznych trafiło 8 proc. z 385 mln akcji Banku PKO BP oferowanych w ofercie publicznej, co oznacza, że udział tych inwestorów był "niewielki" - powiedział w czwartek w Sejmie wiceminister skarbu państwa Przemysław Morysiak.

Morysiak odpowiadał na pytanie Zygmunta Wrzodaka (LPR) o opłacalność zakupu akcji banku i celowość sprzedaży akcji inwestorom zagranicznym.

Według wiceministra, beneficjentami prywatyzacji zostali przede wszystkim inwestorzy indywidualni. Zarówno dla tych, którzy założyli lokaty prywatyzacyjne oraz dla tych, którzy zapisali się na akcje w pierwszym tygodniu, dyskonto wynosiło 4 proc. Poinformował, że lokaty prywatyzacyjne założyło prawie 65 tys. osób.

Przypomniał, że na pierwszym notowaniu cena wynosiła 23,20 zł, podczas gdy minister skarbu ustalił cenę sprzedaży na 20,50 zł, co oznacza, że na debiucie cena wzrosła o 13,17 proc. "To jest idealna cena debiutu, jaką można sobie wymarzyć" - powiedział Morysiak.

Zaznaczył, że wykluczenie inwestorów zagranicznych oznaczałoby ryzyko niepowodzenia prywatyzacji i uzyskanie znacznie niższej ceny akcji. Byłoby niezgodne z prawem UE, jako działanie dyskryminujące.

Skarb Państwa sprzedawał w ofercie publicznej 385 mln akcji PKO BP. W transzy krajowych inwestorów indywidualnych oferowano 160 mln papierów (z podziałem na subtranszę klientów banku: 55 mln 811 tys. 678 akcji, oraz subtranszę inwestorów detalicznych: 104 mln 188 tys. 322 akcji). W transzy krajowych inwestorów instytucjonalnych znalazło się 132 mln akcji, a w transzy zagranicznych inwestorów instytucjonalnych - 85 mln akcji. (PAP)