Mróz w sierpniu? Historia zna takie przypadki...
Sierpień jest ostatnim miesiącem meteorologicznego lata i bardzo niskie temperatury w ciągu dnia nie są jeszcze możliwe. Spacerując w słońcu przy temperaturach przekraczających 25 stopni nie myślimy o tym, że już niebawem może przyjść znacznie gorszy okres w pogodzie. Milowymi krokami zbliżamy się do jesieni i zimy, ale mróz może nas dopaść nawet wcześniej.
Pierwszymi przymrozkami, jakie pojawiają się w Polsce, są te przygruntowe, które zwykle występują już na początku września. Te ujemne temperatury, które możemy poczuć na swojej skórze, zwykle zaczynają się nad ranem w drugiej połowie września. Wolni od mrozu będziemy już zatem prawdopodobnie tylko przez miesiąc.
Nie oznacza to jednak, że pojedyncze przypadki mrozu nie mogą zdarzyć się już w sierpniu. 23. dnia tego miesiąca w 1964 roku w Szczecinku w województwie pomorskim, temperatura spadła do -0,1 stopnia. Był to jedyny w historii Polski przypadek, kiedy odnotowano mróz w sierpniu, realny, a nie przygruntowy.
Łatwo już dostrzec, że dni stają się coraz krótsze, a wieczory i poranki coraz zimniejsze. We wrześniu ta tendencja będzie się jeszcze pogłębiać. Dość powiedzieć, że historia pomiarów meteorologicznych zna naprawdę silne wrześniowe mrozy. 28 września 1977 roku w Zamościu słupki rtęci wskazały na 6 kresek poniżej zera. To już nie przelewki.
Na razie nie mamy jednak czego się obawiać. Prognozy wskazują na powrót 30-stopniowych temperatur na przełomie sierpnia i września, potem prawdopodobnie zrobi się zimniej, ale wciąż nie zimowo, a jesiennie. Mówimy bowiem o przyjemnych temperaturach rzędu 15-20 stopni w ciągu dnia.
Także prognozy CFS, a więc amerykańskie predykcje dotyczące ogólnych tendencji w kolejnych miesiącach, nie straszą nas wcześniejszą zimą, zakładając raczej normę termiczną na terenie Polski. We wrześniu ciągle powinno być średnio około 18 stopni w dzień, a w październiku około 12.
Zobacz więcej w serwisie pogoda. href="http://wp.pl/">