Możliwość zestrzeliwania cywilnych samolotów w razie zagrożenia
Minister obrony Niemiec będzie mógł nakazać siłom powietrznym zestrzeliwanie samolotów, jeśli będzie to konieczne dla zapobieżenia atakom terrorystycznym w stylu 11 września czy aktom szaleńców. Ustawę z takimi uprawnieniami uchwalił w piątek Bundestag głosami koalicji rządzącej.
Chadecka opozycja głosowała przeciwko ustawie, twierdząc, że zawarte w niej postanowienia naruszają konstytucję, która ogranicza rolę sił zbrojnych w granicach Niemiec.
Rząd kanclerza Gerharda Schroedera odpierał zarzuty, twierdząc, że konstytucja daje wystarczającą swobodę działania w przypadkach wielkiego zagrożenia.
Koalicja rządząca zdecydowanie odrzuca sugestię, że nowe uprawnienia dla ministra obrony są "licencją na zabijanie", i podkreśla, że niezbędne są konkretne ramy prawne, umożliwiające reagowanie w takich sytuacjach, jak groźba rozbicia się samolotu na zatłoczonym stadionie, w mieście lub o elektrownię atomową.
Nowa ustawa zwalnia pilotów sił powietrznych od odpowiedzialności za wykonanie rozkazu zestrzelenia cywilnego samolotu. Przewidziano specjalne szkolenia psychologiczne pilotów, mające ich przygotować na ewentualność zestrzelenia cywilnej maszyny w celu zapobieżenia zagrożeniu w rodzaju ataku 11 września.