Motorniczy zasnął i wjechał w kamienicę. Prokuratura z Poznania umorzyła śledztwo

Przyczyną umorzenia postępowania ws. wykolejenia tramwaju jest to, że nie doszło do nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu. Tramwaj wykoleił się na skrzyżowaniu w centrum Poznania i wjechał w witrynę sklepową.

Motorniczy zasnął i wjechał w kamienicę. Prokuratura z Poznania umorzyła śledztwo
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Łukasz Cynalewski
Radosław Rosiejka

06.06.2018 17:14

4 stycznia 2018 r. na skrzyżowaniu Alei Marcinkowskiego i ul. Podgórnej w centrum Poznania wykoleił się tramwaj nr 23, przejechał przez pas zieleni, uderzył w zaparkowane samochody i zatrzymał się na ścianie kamienicy.

Jak ustaliła prokuratura, motorniczy chwilę przed wjechaniem w kamienicę zasnął za drążkiem sterującym tramwajem. To spowodowało, że wjechał na skrzyżowanie z dwa razy większą prędkością, niż powinien. W tamtym miejscu obowiązuje ograniczenie prędkości dla tramwajów do 15 km/h.

W komunikacie prokuratury z Poznania podano, że na skrzyżowaniu nie było dużego ruchu. W tramwaju było trzech pasażerów, a w sklepie jedna osoba. Nikomu nic się nie stało. Dwie inne osoby na chodniku zdążyły uciec przed rozpędzonym tramwajem.

Prokuratura: nie doszło do katastrofy wielkich rozmiarów

Prokuratura wyjaśniając przyczyny umorzenia śledztwa podała, że nieumyślne naruszenia zasad bezpieczeństwa przez motorniczego nie świadczy o popełnieniu przestępstwa z 173 par. 2 k.k., czyli nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej życiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach.

Śledczy ustalili, że na skutek wykolejenia tramwaju nie doszło do poważnego narażenia zdrowia i życia wielu osób lub mienia. Inspektor nadzoru budowlanego nie stwierdził naruszenia konstrukcji budynku, w który wjechał tramwaj. Straty oszacowano na łączną kwotę 75560 zł, co w rozumieniu przepisów kodeksu karnego nie jest to mieniem w wielkich rozmiarach.

Jednak umorzenie postępowania przez Prokuraturę Rejonową Poznań-Stare Miasto nie oznacza końca sprawy. Po uprawomocnieniu się postanowienia o umorzeniu zebrane przez prokuraturę materiały zostaną przekazane policji, a ta rozpocznie postępowanie o wykroczenie.

_**Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl**_

Zobacz także
Komentarze (16)