Trwa ładowanie...
d3y57h1
20-02-2003 10:11

Mordercy z Kredyt Banku - dożywocie utrzymane

(aktualizacja - 14.50)

d3y57h1
d3y57h1

Sad Apelacyjny utrzymał wyroki dożywotniego więzienia dla trzech sprawców zabójstwa pracowników Kredyt Banku w marcu 2001 roku.

Prokurator Danuta Droesler, mecenas Mikołajewski podczas czwartkowej rozprawy (PAP-Tomasz Gzell)
Źródło: Prokurator Danuta Droesler, mecenas Mikołajewski podczas czwartkowej rozprawy (PAP-Tomasz Gzell)

Adwokaci przekonywali sąd, iż wszyscy ich klienci: Grzegorz Szelest, Marek Rafalik i Krzysztof Matusik współpracowali z organami ścigania, do wszystkiego się przyznali, ujawnili istotne okoliczności zbrodni, dlatego zasługują dziś na nadzwyczajne złagodzenie kary, którego nie otrzymali przed sądem I instancji.

"Przepis kodeksu karnego o obligatoryjnym łagodzeniu kary jest bublem prawnym, ale obowiązuje i należy go stosować" - mówili adwokaci. Jeden z nich, broniący Matusika (skazanego na dożywocie z ograniczeniem możliwości ubiegania się o warunkowe zwolnienie z reszty kary po 35 latach, a nie 25 - jak przewiduje normalny przepis) powołał się na prawną zasadę humanitaryzmu wymiaru kary.

d3y57h1

Prokurator Danuta Droessler wnosiła przed sądem o utrzymanie wyroku, który w jej przekonaniu zapadł po rzetelnym i prawidłowym procesie, i nie może być mowy o stosowaniu wobec zabójców złagodzenia kary, ponieważ na to nie zasłużyli swoją postawą w trakcie śledztwa i procesu - nie byli bowiem konsekwentni w swoich wyjaśnieniach.

Pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych, czyli rodzin zabitych w banku kasjerek, przekonywał sąd, że proces przed sądem I instancji oraz bardzo sprawne śledztwo może być "wizytówką polskiego wymiaru sprawiedliwości", zaś całokształt okoliczności sprawy, społeczna szkodliwość zbrodni oraz postawa skazanych, których porównał do maszyn zaprogramowanych na zabijanie, nakazuje utrzymać dotychczasowy wyrok. Dodał, że jego zdaniem w sprawie zbrodni w Kredyt Banku są okoliczności łagodzące, ale sąd już je uwzględnił w wyroku, bo "gdyby je odrzucił, wszyscy zabójcy zostaliby skazani na kary dożywocia z ograniczeniem warunkowego zwolnienia na 50 lat".

3 marca 2001 r. w warszawskiej filii Kredyt Banku bandyci zastrzelili trzy kasjerki i strażnika. Skradli ok. 104 tys. zł w różnych walutach. Jeszcze podczas śledztwa ujawniono, że mordercy zabijali swoje ofiary pojedynczo, a pozostałym kazali się temu przyglądać. Sędziowie I instancji nie mieli wątpliwości, że żadnemu z zabójców nie należy się nadzwyczajne złagodzenie kary.(an,ck)

d3y57h1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3y57h1
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj