PolskaMonkiewicz - świeżo mianowany i już podejrzany

Monkiewicz - świeżo mianowany i już podejrzany

Nowo powołany szef Komisji Nadzoru
Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych (KNUiFE) Jan Monkiewicz jest
podejrzany o niegospodarność - potwierdziła w sobotę katowicka
prokuratura, która prowadzi śledztwo.

Zarzut dotyczy niegospodarności w PZU w roku 1997. Monkiewicz był wtedy prezesem Zakładu. Jeszcze przed powołaniem na stanowisko prezesa KNUiFE był prezesem Polisy Życie.

O sprawie napisała w sobotę Gazeta Wyborcza. Dziennik podał, że Monkiewicz jest podejrzany o niegospodarność, a ubiegając się o stanowisko szefa KNUiFE zataił sprawę przed rekomendującym go wicepremierem i ministrem finansów Markiem Belką - nie poinformował, że mogą mu zostać postawione zarzuty.

Prokuratura Okręgowa w Katowicach prowadzi śledztwo, dotyczące próby zbudowania centralnej bazy danych pojazdów ubezpieczonych w zakresie OC - powiedział w sobotę dziennikarzom rzecznik Prokuratury Okręgowej w Katowicach Tomasz Tadla.

Ujawniono, że ówczesny prezes PZU SA dopuścił się niegospodarności na szkodę tej firmy w kwocie powyżej 3 mln zł w związku z przystąpieniem do tej umowy, a następnie realizowaniem poszczególnych jej etapów - dodał.

Prokuratura nie udziela dodatkowych informacji na ten temat, tłumacząc to dobrem śledztwa.

Nieoficjalnie wiadomo, że zarzut przeciw Monkiewiczowi prokuratura sformułowała w styczniu tego roku - kiedy jeszcze nie powstał KNUiFE. Ponieważ Monkiewicz nie stawiał się na wezwania, zarzut ogłoszono dopiero w kwietniu, w kilka dni po nominowaniu go na szefa KNUiFE.

Prokuratorskie postępowanie zaczęło się 1999 roku od zbadania wywiezienia z Polski danych klientów PZU - był to projekt centralnej bazy danych, realizowany przez jedną ze śląskich spółek - CERPO. W wyniku śledztwa wykryto szereg przestępstw, jednym z nich jest właśnie niegospodarność na szkodę PZU. (and)

monkiewiczpzuafera
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)