Monika Płatek: zamknięcie kogoś w zakładzie psychiatrycznym jest bardzo proste
Dajemy sobie przepisy, które bardzo łatwo pozwalają "załatwiać" ludzi. Zamkniecie kogoś w zakładzie psychiatrycznym i przetrzymywanie go tam bezterminowo jest proste - mówiła w #dziejesienazywo prof. Monika Płatek, komentując sprawę Krystiana Brolla, osiem lat bezprawnie przetrzymywanego w szpitalu psychiatrycznym. Adwokat mężczyzny przyznał, że ten sam sposób, z uchybieniem przepisów, w szpitalach przebywa więcej osób.
Prof. Płatek przypomniała, że w czasach stalinowskich w przypadku osób, którym nie podobał się system, jako przyczynę umieszczenia w szpitalu psychiatrycznym często podawano schizofrenię bezobjawową. - W polskich warunkach została ona zamieniona na zaburzenia urojeniowe - oświadczyła.
Piotr Wojtaszek, adwokat Krystiana Brolla i Feliksa Meszki (opuścił szpital psychiatryczny po 11 latach), stwierdził, że nad jego klientami dokonano sądu kapturowego. - Okazuje się, że prawdopodobnie w ogóle nie popełnili czynu zabronionego - podkreślał.
**Oglądaj też: Adwokat o dramatycznej historii Krystiana Brolla
- Ordynator powiedział, że w ten sam sposób, z uchybieniem przepisów, w szpitalu przebywa więcej osób - podkreślił.