Monar: nadal są wolne miejsca w noclegowniach

Jak powiedziała Lidia Szwarc z Monaru, każda osoba bezdomna może liczyć na pomoc w formie schronienia, pożywienia oraz ciepłej odzieży. Monar, Caritas i Polski Komitet Pomocy Społecznej są gotowe zwiększyć liczbę miejsc, jeśli będzie taka potrzeba. Również patrole Straży Miejskiej kierują osoby potrzebujące do odpowiednich placówek.

Wzorem ubiegłych lat, w okresie zimowym placówki Monaru zwiększyły liczbę miejsc noclegowych. Takich dodatkowych miejsc przygotowano w całej Polsce ponad 530.

Szwarc przypomniała, że działa także Zimowe Pogotowie Monar. Pod numerami telefonu 022 621 28 71, 628 41 46 oraz 499 80 29 - czynnymi przez całą dobę - przyjmowane są zgłoszenia o osobach bezdomnych przebywających w miejscach nieprzystosowanych do zamieszkiwania: w kanałach, pod mostami, na działkach, na śmietnikach, w pustostanach, ciągach komunikacyjnych itp.

W nocy od godz. 21 do 4 rano samochód Monaru dojeżdża do wszystkich miejsc wskazanych przez osoby cywilne oraz patrole Straży Miejskiej lub policję, rozwożąc bezdomnym m.in. koce, odzież, gorącą herbatę i zupę, a pracownicy Monaru namawiają bezdomnych, aby przenieśli się do noclegowni.

Akcja rozpoczęła się, gdy temperatura powietrza spadła do minus 5 stopni C i będzie trwała do Dnia Ludzi Bezdomnych, czyli 14 kwietnia 2008 r.

Wyjątkowo - w okresie zimowym - do ośrodków Monaru przyjmowane będą także osoby bezdomne, będące pod wpływem alkoholu (do 0,5 promila w wydychanym powietrzu).

W noclegowni Monaru przy ul. Skaryszewskiej w Warszawie, gdzie jest 300 miejsc, w nocy z czwartku na piątek przebywało ok. 110 osób - poinformowała Szwarc.

W 2007 r. stołeczny urząd miasta przeznaczył ponad 5 mln zł na pomoc osobom bezdomnym, m.in. na programy readaptacji społecznej, aktywizacji i mieszkań chronionych. Miasto przeznaczyło również 500 tys. zł na poprawę standardu schronisk i noclegowni.