ŚwiatMonachium rezygnuje z programów Microsoftu

Monachium rezygnuje z programów Microsoftu

Jako pierwsze wielkie miasto w Niemczech, Monachium podjęło w środę strategiczną decyzję rozstania się z systemem operacyjnym Windows firmy Microsoft i przestawienia około 14 tysięcy komputerów we władzach i służbach miejskich na dostępny bezpłatnie system operacyjny Linux.

Decyzje w sprawie systemu operacyjnego wymusił sam Microsoft, zapowiadając wycofanie się z technicznego wsparcia dla instalowanego dotąd systemu operacyjnego Windows NT. Firma Billa Gatesa usilnie nakłaniała Monachium do przestawienia miejskich komputerów na swój najnowszy system operacyjny - Windows XP i najnowszą wersję oprogramowania biurowego Microsoft Office, oferując znaczne upusty cenowe.

Władze miejskie Monachium uznały, że rozsądniej będzie postawić na system operacyjny Linux i oprogramowanie biurowe z kategorii Open Source, również dostępne bezpłatnie. Terminu uniezależnienia się od Microsoftu jeszcze nie podano; wiadomo, że przechodzenie na system Linux potrwa kilka lat.

W branży komputerowej zwraca się uwagę, że Monachium może się stać przykładem dla wielu innych miast, które także stoją wobec konieczności znalezienia następcy dla starszych wersji systemu operacyjnego Windows.

Podczas debaty w Monachium zwolennicy systemu Linux argumentowali m.in., że odchodzenie od "monokultury Windowsów" ma utrudnić ataki hakerów na systemy komputerowe administracji i zredukować uzależnienie od firmy Microsoft.

Linux powstał na początku lat 90. Jego twórca, Linus Torvalds z Finlandii, przyjął założenie, że system będzie rozpowszechniany bezpłatnie. Udostępnił też kod źródłowy swego systemu operacyjnego, zachęcając entuzjastów na całym świecie do prac nad doskonaleniem tego dzieła.

Początkowo Linux rzeczywiście był tylko ciekawostką, która zafascynowała nieliczne grono informatyków i zwykłych użytkowników komputerów. Wielcy w branży oprogramowania komputerowego - z firmą Microsoft, której system operacyjny Windows wciąż dominuje w komputerach osobistych - nie traktowali poważnie Torvaldsa, jego Linuxa, ani całej koncepcji, leżącej u podstaw tego systemu.

W ostatnich latach wciąż doskonalony Linux, powszechnie i za darmo dostępny w Internecie i na dyskach, dodawanych do czasopism komputerowych, zaczął sobie jednak zdobywać szacunek. Okazał się stabilny, nie stawia wygórowanych wymagań sprzętowi komputerowemu, a biblioteka programów użytkowych, przystosowanych do pracy w tym systemie operacyjnym, wciąż rośnie i - co ważniejsze - tak jak Linux, mnóstwo pożytecznych programów jest dostępnych bezpłatnie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)