Trwa ładowanie...
d3g9eo3
25-02-2004 15:40

MON: sfałszowana dokumentacja części śmigłowców - tak, ale w... 1997 r.

Ministerstwo Obrony Narodowej zdecydowanie oświadczyło, że do remontu śmigłowców nie użyto części niewiadomego pochodzenia. Resort obrony odniósł się w ten sposób do informacji Polskiego Radia Łódź i "Gazety Wyborczej", które podały, że Wojskowe Zakłady Lotnicze w Łodzi kupowały śmigłowcowe łopaty ze sfałszowaną dokumentacją i montowały je w remontowanych śmigłowcach.

d3g9eo3
d3g9eo3

Dziennikarze ustalili, że do zakładów trafiło co najmniej 11 kompletów łopat o wartości ponad miliona dolarów, które miały podrobione paszporty techniczne. Niektóre komplety łopat zostały zamontowane w bojowych śmigłowcach Mi-24, ale także Mi-14 oraz Mi-8 - uważają informatorzy radia i gazety.

MON napisał w komunikacie, że opisana sytuacja dotyczy spraw wykrytych w 1997 roku przez wewnętrzną, zakładową kontrolę jakości oraz Departament Kontroli Ministerstwa Obrony Narodowej. Resort obrony wyjaśnia, że zgodnie z zapewnieniem dyrektora WZL nr 1 w Łodzi Andrzeja Zielińskiego, budzące wątpliwości części zostały wycofane już w 1998 roku. "Nie ma zatem żadnych podstaw do sugerowania, że mogłyby one obecnie mieć jakikolwiek wpływ na stan techniczny eksploatowanych w siłach zbrojnych śmigłowców" - napisano w komunikacie MON.

d3g9eo3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3g9eo3
Więcej tematów