Mogą latać samolotem nawet chorzy na serce
Osoby z poważnymi schorzeniami serca mogą bezpiecznie podróżować samolotem pod warunkiem, że będą przestrzegać kilku zasad. - Przede wszystkim unikać kofeiny i alkoholu oraz regularnie spacerować podczas lotu - rekomendują brytyjscy naukowcy.
27.07.2010 | aktual.: 27.07.2010 11:43
Ich opinie są optymistyczne dla osób z chorobami układu krążenia. Wcześniejsze badania koncentrowały się głównie na zwiększonym podczas lotu ryzyku powstawania zakrzepów w tętnicach, a co za tym idzie zawału, udaru i zgonu.
Eksperci z British Cardiovascular Society po uważnej analizie licznych dowodów naukowych doszli do wniosku, że tylko nieliczne schorzenia układu sercowo-naczyniowego mogą stanowić przeszkodę w podróżach powietrznych. Dotyczy to wyłącznie pacjentów, których choroba stwarza znaczne ryzyko nagłego pogorszenia stanu zdrowia.
Jak komentuje główny autor pracy, David Smith z fundacji Royal Devon and Exeter NHS Foundation Trust w Exeter, dla osób chorych na serce, które nie są w krytycznym stanie, a chcą odbyć podróż lotniczą, środowisko w samolocie nie stwarza znacznego ryzyka dla zdrowia.
Zdaniem Smitha, podstawową kwestią jest to, by pacjent z chorobą układu krążenia upewnił się, że jest ona dobrze zdiagnozowana i kontrolowana. - Chodzi o to, jak stabilne jest twoje schorzenie - tłumaczy.
Pasażerowie chorzy na serce powinni też zapewnić sobie odpowiedni zapas leków. Mieć przy sobie wyraźnie napisaną listę wszystkich potrzebnych medykamentów i stosowanych dawek oraz list od lekarza prowadzącego z wyjaśnieniami dotyczącymi schorzenia, sposobu jego terapii - nie tylko leków, ale i urządzeń, jak np. rozrusznik serca - oraz ewentualnych alergii.
Osoby, które ostatnio przebyły zawał serca powinny pamiętać o zażyciu przed podróżą przepisanych przez kardiologa leków. Na pokładzie samolotu unikać spożywania kofeiny i alkoholu oraz odbywać regularne spacery podczas lotu.