Modlitwy w Licheniu w intencji zmarłych górników
Specjalna msza święta w intencji ofiar
tragedii w kopalni "Halemba" została odprawiona po
południu w Sanktuarium Maryjnym w Licheniu (Wielkopolskie) przed
cudownym obrazem Matki Bożej Licheńskiej.
Od chwili, kiedy usłyszeliśmy o tragedii na Śląsku, łączyliśmy się duchowo z górnikami i ich rodzinami. W swoich zakonnych modlitwach pamiętali o nich również goszczący w Licheniu na Konwencie Prowincji Polskiej Zgromadzenia Księży Marianów przełożeni mariańskich domów zakonnych z Polski, Wielkiej Brytanii, Białorusi, Czech, Słowacji i Kazachstanu - powiedział rzecznik licheńskiego sanktuarium ks. Zbigniew Krochmal.
Jednym z uczestników zakończonego w czwartek Konwentu był marianin ks. Janusz Bialucha, pochodzący ze śląskiej miejscowości Ornontowice, którego trzej bracia od lat pracują w śląskich kopalniach. Nie krył emocji, jakie wywołała w nim informacja o tragedii w kopalni "Halemba".
Mocno to przeżyłem. Na Śląsku panuje ogromna międzyludzka solidarność. Jeśli zdarzy się jakaś tragedia, uczestniczy w niej cała miejscowa społeczność. Ja uważam, że to bardzo ważne, aby być z krewnymi ofiar. Niekoniecznie mówić coś do nich, ale po prostu z nimi być- mówił w Licheniu ks. Bialucha.
Rzecznik licheńskiego sanktuarium przypomniał, że modlitwa za tych, którzy odeszli w sposób nagły i niespodziewany, wynika z charyzmatu Zgromadzenia Księży Marianów, którego założyciel - ojciec Stanisław Papczyński - nieustannie powtarzał swoim współbraciom, aby modlili się za te dusze czyśćcowe.
Wypełniając jego wolę, będziemy mieć w pamięci tych, którzy nie spodziewali się, że zjeżdżają pod ziemię na swoją ostatnią szychtę- zapewnił ks. Krochmal.
Wybuch metanu w kopalni "Halemba" w Rudzie Śląskiej, w wyniku którego życie straciły 23 osoby, to największa tragedia w polskim górnictwie od 27 lat.