Modlitwa za zmarłych i pomoc żyjącym
W katastrofie budowlanej w Katowicach życie straciło siedmiu mieszkańców Pomorza. W sobotę odbyły się ostatnie pogrzeby - Wiesława Jereczka i Witolda Zaporowskiego z Pszczółek oraz Aleksandra Lewandowskiego z Łęgowa. W szpitalu w Katowicach wciąż przebywa ciężko ranny Waldemar Ossowski z Trąbek Wielkich.
06.02.2006 | aktual.: 06.02.2006 08:07
Żadne pieniądze nie zwrócą mi Grzesia - mówi Felicja Ogórek z Kleszczewa, której syn był pierwszą zidentyfikowaną ofiarą katastrofy z Pomorza. - Jestem jednak bardzo wdzięczna Gminnemu Ośrodkowi Pomocy Społecznej w Trąbkach Wielkich i Caritas Archidiecezji Gdańskiej za pomoc. Grzegorza Ogórka pochowano w piątek. Gdyby nie wsparcie Caritasu i GOPS, nie byłoby za co zorganizować pogrzebu. Grzegorz Ogórek pracował w Anglii. Załatwienie odszkodowań z brytyjskich ubezpieczeń potrwa kilka tygodni.
- Najpierw były pieniądze, teraz pomagamy w formalnościach ze stroną brytyjską - mówi Krystyna Roda, kierownik GOPS w Trąbkach Wielkich. - Wsparciem objęliśmy również żonę i dzieci Waldemara Ossowskiego, ciężko rannego w katastrofie mieszkańca Trąbek Wielkich. Pan Waldemar powoli wraca do zdrowia. Przez tydzień był w śpiączce. W sobotę go wybudzono. - Trochę się uspokoiliśmy - mówi Zdzisława Ossowska, matka rannego. - Syn w szpitalu spędzi przynajmniej trzy miesiące. Rehabilitacja zajmie kilka lat.
- Wypłata wszystkim rodzinom poszkodowanych po 5 tys. zł nie była jednorazowym gestem. Akcja pomocy potrwa lata. Wszyscy mogą liczyć na psychologa i tzw. opiekuna, który ułatwi np. znalezienie pracy - zapewnia ks. Ireneusz Bradtke, dyrektor gdańskiego Caritasu. Rodziny otrzymają również renty specjalne i zwrot kosztów pogrzebów, co zapowiedzieli prezydent Lech Kaczyński i premier Kazimierz Marcinkiewicz.
Ofiary z Pomorza Mieczysław Biesek z Czerska Leszek Pałac z Łeby Kazimierz Radtke z Żelistrzewa Grzegorz Ogórek z Kleszczewa Witold Zaporowski z Pszczółek Wiesław Jereczek z Pszczółek Aleksander Lewandowski z Łęgowa.
Wawrzyniec Rozenberg, Katarzyna Sikora
