Modelki nie będą musiały udowadniać, że nie mają anoreksji
Rada Mody Brytyjskiej (BFC), która organizuje tydzień mody w Londynie, porzuciła swój projekt wymagania certyfikatów medycznych od modelek, których rozmiar wskazuje na anoreksję.
14.08.2008 | aktual.: 14.08.2008 18:25
W otwartym liście do sektora mody, Hillary Riva, dyrektor wykonawczy BFC, poinformowała o porzuceniu tej inicjatywy, w myśl której "modelki o talii zero", które popadły w anoreksję, nie miałyby wstępu na brytyjskie wybiegi.
Hilary Riva wyjaśnia tę decyzję trudnościami we wprowadzeniu w życie owej praktyki. Modelki musiałyby bowiem udowadniać, że nie cierpią na kłopoty z odżywianiem przed pokazami w Londynie, a w Nowym Jorku, Paryżu, czy Mediolanie nie muszą tego robić.
"To zadziałałoby jedynie w przypadku, gdyby podjęto rozwiązanie problemu na skalę międzynarodową" - wyjaśnia Riva w liście, który opublikował "Times".
BFC była zaniepokojona faktem, że zagraniczne modelki mogły odmówić prezentowania się na pokazach w Londynie, a niektórzy krawcy nie chcieli prezentować swych kolekcji gdzie indziej.
O certyfikatach medycznych dla modelek zaczęto mówić głośno w 2007 roku. Był to wynik brytyjskiego raportu, opracowanego po śmierci kilku modelek, które zmarły na skutek niedożywienia. Wywołało to także międzynarodową debatę na temat głodzenia się dziewcząt i młodych mężczyzn pracujących na wybiegach mody.