Mobilizacja policji w Jerozolimie
Policja izraelska została postawiona w stan podwyższonej gotowości, obawiając się, że tradycyjnym piątkowym modłom muzułmanów mogą towarzyszyć protesty przeciwko pracom wykopaliskowym i budowlanym koło Wzgórza Świątynnego w Jerozolimie.
09.02.2007 09:15
Około 2,5 tys. policjantów patroluje stare miasto i wschodnią Jerozolimę, żeby uniknąć rozprzestrzeniania przemocy - poinformował rzecznik izraelskiej policji Micky Rosenfeld.
Na piątkowe modły na Wzgórzu Świątynnym mają zostać wpuszczeni tylko wierni powyżej 45 roku życia, posiadacze specjalnych dokumentów wystawionych przez Izrael i kobiety.
W czwartek Palestyńczycy trzeci dzień z rzędu protestowali w Jerozolimie przeciwko wykopaliskom, które poprzedzają odbudowę pomostu, mającego zastąpić starą rampę, zniszczoną przez burzę śnieżną trzy lata temu. Chodzi o to, by prace przy budowie pomostu nie zniszczyły przypadkiem żadnych cennych zabytków.
Muzułmanie nie chcą pomostu, mającego prowadzić do miejsca, z którego - jak głosi islamska tradycja - Mahomet wstąpił do nieba. Także dla żydów to bardzo ważne miejsce, w którym znajdowała się w starożytności ich świątynia.
Strona izraelska zapewnia, że wykopaliska i budowa pomostu nie wyrządzą żadnej szkody świętym miejscom islamu, tym bardziej, że pomost będzie się w całości znajdował poza Wzgórzem Świątynnym, z jego świętym dla muzułmanów meczetem Al-Aksa i meczetem Umara (zwanym też kopułą na Skale).