Mniej pracy, to i mniej chorób
Liczba chorób zawodowych w Polsce znacznie
spadła w ubiegłym roku, ale wiąże się to przede wszystkim z
utrzymującym się wysokim bezrobociem - oceniła Rada Ochrony Pracy
na posiedzeniu w Warszawie.
W 2002 r. liczba chorób zawodowych spadła o ponad 18% w porównaniu z rokiem poprzednim. Na ten wynik w największym stopniu wpłynęło jednak zmniejszenie zatrudnienia i likwidacja wielu zakładów pracy, a nawet całych branż charakteryzujących się wysokim poziomem tzw. narażeń zawodowych - uważają członkowie Rady.
Według Rady, choroby zawodowe charakterystyczne dla Polski można łatwo ograniczyć dzięki odpowiednim środkom prewencyjnym. Programy profilaktyczne realizowane przez resorty oświaty i zdrowia umożliwiły np. zmniejszenie występowanie chorób narządu głosu u nauczycieli oraz chorób zakaźnych i inwazyjnych wśród pracowników służby zdrowia.
Rada uważa, że niezbędne jest udoskonalenie systemu orzecznictwa ubezpieczeniowego o niezdolności do pracy po stwierdzeniu choroby zawodowej. Zaproponowano wprowadzenie obowiązkowej jawności postępowań orzeczniczych w tej sprawie.
Z dokumentu Ministerstwa Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej "Ocena stanu bezpieczeństwa i higieny pracy w 2002 r." wynika, że liczba chorób i wypadków przy pracy spada od kilku lat. W 1985 r. ponad 190 tys. osób zostało poszkodowanych w wypadkach; a ponad 8 tys. osób zapadło na choroby związane z zawodem. W 2002 r. ponad 80 tys. miało wypadek przy pracy, a blisko 5 tys. osób zapadło na choroby zawodowe. Resort pracy ocenił jednak, że stan bezpieczeństwa i higieny pracy w zakładach w kraju nie jest jeszcze zadowalający.(iza)