Mniej chętnych na aplikacje prawnicze
O 40% osób mniej niż rok temu złożyło podania na egzamin wstępny na aplikacje prawnicze - informuje "Rzeczpospolita".
Z podanych przez gazetę nieoficjalnych danych wynika, że w porównaniu z ubiegłorocznym rekordem - ponad 14 tys. absolwentów prawa - liczba chętnych jest mniejsza o 6 tys. Na aplikację adwokacką chce startować 2,3 tys. osób (w ub. roku - 4 tys.). Na radcowską zgłosiło się 4,2 tys. kandydatów (o ponad połowę mniej niż przed rokiem). Przyszłość w zawodzie notariusza zaplanowało 860 absolwentów prawa (o 40 proc. mniej niż w 2009 r.).
Jak wytłumaczyć fakt, że zapoczątkowany w 2005 r. przez tzw. ustawę Gosiewskiego coroczny wzrost liczby kandydatów na aplikacje skończył się raptownym spadkiem? - "Rz" wyjaśnia, że wielu osobom, które kilka razy próbowały zdać na aplikację adwokacką, radcowską czy notarialną udało się to rok temu, gdy egzamin był bardzo łatwy. Inni dostrzegają, że długa, odpłatna aplikacja, podczas której zarabia się niewiele, nie musi być jedyną drogą do zdobycia prawniczego fachu.