Młodzież pod kontrolą
Policjanci z Wrześni wprowadzili legitymowanie nieletnich między godz. 23 a 5 rano oraz w czasie, kiedy powinni przebywać na lekcjach. Nowe zasady zapowiedzieli m.in. na kościelnych ambonach księża.
10.01.2006 | aktual.: 10.01.2006 08:32
Mówi policja
To jeden z elementów przeciwdziałania przestępczości i demoralizacji nieletnich. Wcześniej też legitymowaliśmy nieletnich, tylko nie było to tak nagłośnione – tłumaczy Jarosław Gruszczyński, komendant wrzesińskiej policji. Taka osoba zostanie doprowadzona do jednostki policji dla potwierdzenia tożsamości. Po powiadomieniu prawny opiekun będzie odbierał swoją pociechę do domu – wyjaśnia komendant. – Często jest tak, że rodzic nawet nie wie, że jego nieletnie dziecko przebywa po 23.00 w lokalu czy na dyskotece. Te zasady mają również wyeliminować wagarowiczów. Wszystkie dane przyłapanych będą przesyłane m.in. do dyrektorów szkół.
A nastolatki?
To i tak nie podziała – mówią nastolatki. A co będzie, jeśli okaże się, że przebywamy w danym miejscu za zgodą rodziców? Czy na imprezy mamy nosić legitymacje szkolne? – pytają. Jedna z dziewczyn rzuca: To będzie coś w rodzaju godziny policyjnej. Coś tu jest nie tak...Kilka głosów dodaje: Policja będzie łapać nas zamiast bandytów. Innego zdania jest Henryk Sucharski, dyrektor „ogólniaka”. Młodzież zbyt dosłownie traktuje swoje prawa obywatelskie. Powiedziałem na zebraniu rodziców, że moim zdaniem uczniowie w okresie zimowym nie powinni wychodzić po 21 z domu. Komendant: Średnio na dobę legitymujemy około trzydziestu-czterdziestu nieletnich. Po przekazaniu informacji cieszy to, że ich liczba spadła w godzinach nocnych. Rodzic: Myślę, że będzie tak aż do momentu, kiedy jakiś rodzic sprawę poda do sądu.
Nie potrzebują zgody
Poznańscy policjanci rutynowo kontrolują i legitymują osoby nieletnie, spotkane w czasie, gdy powinny przebywać w szkołach lub o bardzo późnej porze. Jednocześnie policjanci proszą o legitymacje osób, które podejrzewają o wagarowanie, spotkanych w kafejkach internetowych czy marketach. W Kaliszu policja nie podejmuje specjalnych akcji. Jeśli patrol policji zauważy w środku nocy młodego człowieka, który już dawno powinien spać, to oczywiście nie przechodzi koło niego obojętnie – mówi podinsp. Barbara Buśkiewicz, rzecznik prasowy KMP w Kaliszu.
Katarzyna Chilińska