"Młodą kobietę sprzedam do agencji - TANIO"
Na kary od dwóch lat w zawieszeniu do 6 lat bezwzględnego więzienia skazał wrocławski sąd sześć osób oskarżonych o handel ludźmi, zmuszanie do prostytucji i czerpanie z tego korzyści. Uniewinniony został jedynie warszawski lekarz, któremu prokuratura zarzuciła przeprowadzenie nielegalnej aborcji.
08.07.2009 | aktual.: 08.07.2009 13:58
Przestępcy mieli sprzedawać młode kobiety do agencji towarzyskich za kilka tysięcy złotych - były to kwoty od 1,5 tysiąca złotych do 2 tysięcy marek.
Wcześniej miały być on uzależniane od narkotyków i bite. Główny oskarżony - taksówkarz Krzysztof T. twierdził w procesie, że nie zmuszał kobiet do prostytucji, nie bił ich i nie sprzedawał narkotyków.
Zapewniał, że kobiety wiedziały co mają robić a on sam zarabiał na dowożeniu ich do pracy i wynajmowaniu mieszkania. Gang zatrudniał w rejonie Warszawy około 50 kobiet, które trudniły się przydrożną prostytucję.
Miesięcznie przestępcy mieli na tym zarabiać około 100 tysięcy złotych. Kobiety zarabiały niewielki procent tej kwoty.