"Mistyfikacja MAK: gen. Błasika nie było w kokpicie"
Generała Andrzeja Błasika, dowódcy Sił Powietrznych RP, nie było w kokpicie rządowego Tu-154M, który rozbił się na Siewiernym - podaje "Nasz Dziennik".
Jak ustaliła gazeta, w rosyjskich aktach śledztwa smoleńskiego nie ma dowodów potwierdzających moskiewską hipotezę.
Według "Naszego Dziennika" ta zaskakująca wiadomość to wynik pracy polskich prokuratorów ppłk. Karola Kopczyka i mjr. Jarosława Seja nad rosyjskimi aktami. Wyniki ich pracy mają zostać zaprezentowane na piątkowej konferencji prasowej w Warszawie, która odbędzie się w południe.
Polscy prokuratorzy wrócili z Rosji do Warszawy w czwartek. Celem wyjazdu było zapoznanie się ze zgromadzonym w toku rosyjskiego śledztwa materiałem dowodowym oraz udział w przesłuchaniach świadków - osób obecnych 10 kwietnia ubiegłego roku w wieży kontrolnej smoleńskiego lotniska.