"Mistrz parkowania 2018". Mocny kandydat na koniec roku

Zaskakujący brak wyobraźni kierowcy seata, który na parkingu w Wejherowie zablokował miejsca parkingowe dla osób z niepełnosprawnością. Strażnicy miejscy nazwali mieszkańca Sopotu "prawdziwym mistrzem parkowania" i pokazali zdjęcie z jego wyczynem.

Auto miało być wywiezione na policyjny parking na koszt właściciela

Źródło zdjęć: © SM Wejherowo

oprac. Arkadiusz Jastrzębski

28 grudnia 2018, 14:17

Mężczyzna zostawił swojego seata na dwóch "kopertach" przed siedzibą wejherowskiego oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w poświąteczny czwartek po południu. Na miejsce wezwano strażników miejskich.

- Auto miało być wywiezione na policyjny parking na koszt właściciela. Jednak po 40 minutach kierowca wrócił. Nie miał oczywiście karty inwalidzkiej. Przyjął mandat w wysokości 500 zł i został ukarany także 5 punktami karnymi - mówi Wirtualnej Polsce Zenon Hinca, komendant wejherowskiej straży miejskiej.

Świadek podniósł alarm. Spójrzcie na nagranie ze Śląska

- Parkowanie na miejscu parkingowym przeznaczonym dla osoby niepełnosprawnej jest nie tylko wykroczeniem, ale przede wszystkim to zachowanie nieetyczne - dodaje strażnik.

Lokalne media ogłosiły już mieszkańca Sopotu "pomorskim mistrzem parkowania 2018 roku".