Misterium pokuty
Pasja, którą przedstawią dzisiaj kobiety osadzone w zakładzie karnym w Lublińcu zostanie wystawiona na więziennej „scenie” – holu na parterze między celami. Tu odbędzie się sąd nad Jezusem. Potem Chrystus rozpocznie Drogę Krzyżową – po schodach wejdzie z trudem na górę – na więzienną Golgotę. Tam odbędzie się scena ukrzyżowania. Misterium Męki Pańskiej obejrzy ponad 200 skazanych.
25.03.2005 | aktual.: 25.03.2005 07:48
Rekwizytów jest niewiele – jedynie korona cierniowa na głowie Chrystusa, krzyż z surowego drewna, skromne szaty aktorów. Scenografia też jest symboliczna. Wystarczą za nią więzienne mury, kraty, stalowe schody prowadzące na drugie piętro. W Pasji wystąpi 14 osób osadzonych w zakładzie karnym. Jezusa gra Monika z Chrzanowa skazana przez sąd na 10 lat pozbawienia wolności za zabójstwo konkubenta.
W lublinieckim więzieniu jest od sześciu lat. Jezusa zagra po raz pierwszy. Włoży na długie kasztanowe włosy cierniową koronę z wierzby. Na ramionach oprze krzyż z sosnowych desek i poniesie go w górę po schodach aż na drugie piętro, na więzienną Golgotę. Piłatem jest Edyta z Oświęcimia.
Dostała dwa lata za wniesienie narkotyków do aresztu śledczego. Annaszem jest Ania z Mysłowic. Zabiła kochankę swojego szwagra. Kajfasza gra Beata. Trafiła do więzienia za zabójstwo ojca. Narratorami są Lucyna z Warszawy, skazana na osiem lat za kradzieże i Magda z Częstochowy, która znalazła się tu za niezapłaconą grzywnę.
Matkę Jezusa gra Krystyna. Straciła wolność za posiadanie narkotyków. Do roli łotrów udało się namówić Henryka i Krzysztofa z kilkuosobowego oddziału dla mężczyzn przeznaczonego do obsługi technicznej więzienia. Judasza nie będzie, bo która ze skazanych chciałaby go grać?
Viletta Gradek