Misjonarze i misjonarki dziękują za ludzi wielkiego serca
W sobotę - w wigilię Objawienia Pańskiego
(Trzech Króli) był obchodzony Dzień Wdzięczności Misjonarzy za
Dobrodziejów", organizowany przez "Miva Polska" i Dzieło Pomocy
"Ad Gentes".
Z tej okazji w Katedrze Polowej WP odprawiona została uroczysta msza św. w intencji wszystkich ludzi dobrego serca, wspomagających wielkie dzieło polskich misjonarzy na całym świecie. Przewodniczył jej biskup polowy WP gen. dyw. Tadeusz Płoski, a koncelebrowali kapłani przygotowujący się do wyjazdu na misje z Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie.
Do zgromadzonych na mszy księży misjonarzy, sióstr misjonarek z wielu zgromadzeń zakonnych, dobroczyńców misji i wszystkich obecnych, zwrócił zastępca sekretarza ds. Misji Pallotyńskich ks. Zdzisław Wdziekoński. Życzył im aby czas Bożego Narodzenia był "czasem wiary, nadziei i miłości: wiary, która staje się widzeniem, nadziei, która staje się spełnieniem oraz miłości, która nakazuje nam podążać zawsze tam, gdzie nas najbardziej potrzeba".
Liturgię uświetnił śpiew najmłodszych z "Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci", które przedstawiły jasełka i złożyły biskupowi polowemu dary, m.in.: misjonarskie sandały.
Po mszy św. wręczono statuetki "Niosący Chrystusa" dla osób od lat wspomagających działalność misjonarzy. Otrzymali je: metropolita warmiński Wojciech Ziemba, posłanka i prezes Fundacji "Świat na tak" Joanna Fabisiak, dyrektor Departamentu Współpracy Rozwojowej w MSZ Jerzy Pomianowski, wiceprezydent Mielca Fryderyk Kapinos, Koło Rodzin Misyjnych z Ostródy, dyrektor z GM Poland Piotr Grzybowski, s. Izabela Rudnicka - papieskie Dzieło Dziecięctwa Misyjnego, prezes Fundacji "Krzyś" Michał Kopacki i naczelnik WRD Komendy Stołecznej Policji Jacek Zalewski.
Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego dziękując za wyróżnienie powiedział, że "Pan, dając nam życie, powołał nas do wyjątkowej służby - dla Niego samego". W szczególny sposób służbę tę pełnią kapłani, niosąc każdego dnia Chrystusa do naszych serc i umysłów. Misjonarze i siostry misjonarki robią to nieraz z narażeniem własnego życia, niosąc Chrystusa do najdalszych zakątków świata. My - policjanci ruchu drogowego - służymy aby na naszych drogach nie dochodziło do tragedii, aby ten dar życia nie był marnowany, a służba Bogu nie była skracana poprzez bezmyślną śmierć na drodze - mówił Zalewski.
Jak dodał, służba policjanta nie jest łatwa, szczególnie wtedy, gdy ma się świadomość odpowiedzialności za życie innych ludzi.
Muszę przyznać, że nieraz przychodzą chwile zwątpienia - wtedy, gdy mimo naszych działań i apeli musimy zmierzyć się z kolejną bezmyślną śmiercią na drodze. Mam nadzieję, że zawsze, kiedy spojrzę na otrzymaną statuetkę wróci wiara i nadzieja w to, że nasza służba nie idzie na marne i jeśli nie zasłużymy na zrozumienie u innych, to zawsze znajdziemy wdzięczność za naszą pracę i miłość u samego Boga - podkreślił Zalewski.