Bartłomiej Misiewicz skazany. Chodzi o reklamę alkoholu
Były rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz został skazany na 20 tys. zł grzywny za reklamowanie alkoholu na Twitterze. Wyrok warszawskiego sądu nie jest prawomocny.
Na karę 20 tys. zł grzywny skazał warszawski sąd rejonowy byłego rzecznika MON Bartłomieja Misiewicza za publiczne i niezgodne z prawem reklamowanie wódki "Misiewiczówka" na Twitterze, ale uznał też, że były rzecznik MON promował bez zezwolenia na stronie internetowej sklepu sprzedającego ten alkohol.
Misiewicz z wyrokiem. "Kara w dolnych granicach"
Sędzia Marcin Niedźwiecki, uzasadniając to orzeczenie, powiedział, że znamiona czynu zabronionego wyczerpywało jedynie umieszczanie postów dotyczących wódki na Twitterze.
Przypomniał przy tym, że niezgodna z prawem reklama alkoholu zagrożona jest karą grzywny od 10 tys. zł do 500 tys. zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Tusk chce zabrać elektorat Lewicy? "Mówi, co społeczeństwo chce usłyszeć"
- Sąd wymierzył oskarżonemu karę w dolnych granicach wobec istotnego ograniczenia treści zarzutów i stosunkowo niewielkiej liczby działań, uznając, że będzie ona wystarczająca, żeby osiągnąć wobec oskarżonego swoje cele - dodał sędzia.
Misiewicz i wyrok ws. alkoholu. Będzie apelacja?
Były rzecznik resortu obrony i bliski współpracownik b. szefa MON Antoniego Macierewicza, podobnie jak podczas całego procesu, nie stawił się we wtorek w stołecznym sądzie.
Jego obrońca mec. Maciej Marczak, komentując wyrok, nie wykluczył złożenia w tej sprawie apelacji. Wyraził też satysfakcję z uznania przez sąd za zgodną z przepisami zarówno sprzedaż, jak i reklamę alkoholu na stronie internetowej sklepu.
Śledczy o wódce rzecznika Macierewicza
Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w maju ubiegłego roku.
"W okresie od 31 stycznia 2020 r. do 17 września 2020 r. na ogólnodostępnym profilu na portalu twitter.com i stronie internetowej publicznie reklamował wódkę 'Misiewiczówka' poprzez zamieszczenie grafiki oraz opisu, w których rozpowszechniał nazwę producenta, znaki towarowe oraz symbole graficzne, służące popularyzowaniu znaków towarowych napoju alkoholowego" - brzmiało oskarżenie prokuratury.
Źródła: RMF FM, PAP
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski