ŚwiatMinisterstwo Kultury Rosji chce, by pomnik w Smoleńsku stanął jak najszybciej

Ministerstwo Kultury Rosji chce, by pomnik w Smoleńsku stanął jak najszybciej

Minister Kultury Federacji Rosyjskiej Władimir Medinski oświadczył, że Rosja nastawiona jest na jak najszybsze sfinalizowanie budowy w Smoleńsku pomnika ofiar katastrofy polskiego Tu-154M.

27.06.2013 | aktual.: 27.06.2013 16:01

Medinski podkreślił, że strona rosyjska rozumie znaczenie tego projektu dla wszystkich obywateli Polski.

Minister kultury FR oznajmił, że jego resort "wykonał wszystkie wnioski strony polskiej dotyczące przygotowania i wzniesienia monumentu: do Polski wysłano mapy topograficzne terenu, a także dane o badaniach inżynieryjno-geologicznych przeprowadzonych na miejscu przyszłego pomnika".

- Jak wcześniej mówili nasi polscy koledzy, dane te są im potrzebne do wykonania szkicowego projektu pomnika. Teraz my czekamy na taki projekt od strony polskiej - dodał Medinski.

Szef resortu kultury Rosji poinformował, że strona rosyjska wysłała także do Polski propozycje w sprawie napisu na pomniku. - Również oczekujemy na reakcję strony polskiej - podkreślił.

Medinski podał, że "w toku wspólnych kontaktów osiągnięto porozumienie o zorganizowaniu kolejnego rosyjsko-polskiego spotkania w sprawie budowy pomnika z udziałem zainteresowanych ministerstw i resortów obu państw".

- Mamy nadzieję, że w najbliższym czasie spotkanie takie dojdzie do skutku. Liczymy, że w maksymalnie krótkim terminie uzgodnimy z Warszawą miejsce i czas przeprowadzenia takiego przedsięwzięcia - oświadczył.

Minister zadeklarował, że "strona rosyjska generalnie jest nastawiona na jak najszybsze sfinalizowanie danego projektu, rozumiejąc jego znaczenie dla wszystkich obywateli Polski".

- W związku z tym jesteśmy nadal gotowi do udzielania naszym polskim kolegom wszelkiego niezbędnego wsparcia w celu zakończenia budowy pomnika w jak najkrótszym na ile to możliwe terminie i przy poszanowaniu interesów wszystkich zaangażowanych stron - oznajmił minister kultury FR.

Międzynarodowy konkurs na pomnik w hołdzie ofiarom katastrofy smoleńskiej rozstrzygnięto 30 marca 2012 roku. Symboliczne wskazanie lokalizacji monumentu przez przedstawicieli rodzin ofiar i członków polskiej delegacji rządowej odbyło się 10 kwietnia ubiegłego roku w Smoleńsku, w drugą rocznicę katastrofy. Wówczas ustalono, że pomnik miałby zostać odsłonięty w kolejną rocznicę katastrofy - 10 kwietnia 2013 roku.

W czerwcu 2012 roku prokuratura wojskowa w Warszawie oświadczyła jednak, że jakiekolwiek prace w miejscu katastrofy smoleńskiej są - przed zakończeniem śledztwa - niewskazane.

Minister kultury Bogdan Zdrojewski podkreślił wówczas, że fizycznie pomnik powstaje w Polsce i będzie gotowy na czas. Zastrzegł jednak, że istnieje zagrożenie, że nie będzie można go w zaplanowanym terminie zamontować na miejscu.

W listopadzie Zdrojewski oświadczył, że teren w Smoleńsku, na którym ma stanąć pomnik, zgodnie z życzeniem rodzin ofiar katastrofy ma zostać jeszcze raz dokładnie sprawdzony.

Zwycięski projekt pomnika - przygotowany przez zespół w składzie: Andrzej Sołyga, Dariusz Śmiechowski i Dariusz Komorek - to wysoki na dwa metry mur, na którym znajdą się nazwiska ofiar katastrofy. W murze będzie szczelina, przez którą widoczny będzie plac, a na nim platforma z granitu.

W kwietniu 2013 roku gubernator obwodu smoleńskiego Aleksiej Ostrowski powiedział polskim mediom w Smoleńsku, że "pomnik powinien stanąć, ale trzeba znaleźć kompromis między oczekiwaniami polskiej strony a władzami obwodu". Gubernator zapowiedział, że będzie to przedmiotem pracy wspólnej międzypaństwowej komisji.

Ostrowski podkreślił, że wziął pod uwagę głosy weteranów II wojny światowej. Chcą oni - przekazał - aby przed postawieniem pomnika teren najpierw zbadano, czy nie znajdują się tam szczątki ofiar wojny.

10 kwietnia 2010 roku o godz. 8.41 pod Smoleńskiem rozbił się samolot Tu-154M, którym polska delegacja państwowa leciała do Katynia na uroczystości upamiętniające 70. rocznicę mordu NKWD na polskich oficerach.

W katastrofie zginęło 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński i jego małżonka Maria. Wraz z parą prezydencką śmierć ponieśli również ministrowie, parlamentarzyści, szefowie centralnych urzędów państwowych, dowódcy wszystkich rodzajów sił zbrojnych, a także oficerowie Biura Ochrony Rządu i członkowie załogi Tupolewa.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (26)