Ministerstwo idzie gimnazjalistom na rękę
Podręczniki zatwierdzane przez radę
pedagogiczną i wolny dostęp do gimnazjów dwujęzycznych przewiduje
projekt Ministerstwa Oświaty - informuje "Rzeczpospolita".
28.02.2006 | aktual.: 28.02.2006 06:14
Ministerstwo chce, by do gimnazjów dwujęzycznych (części przedmiotów uczy się w nich w językach obcych) mogli zdawać wszyscy, bez względu na to, gdzie mieszkają. Do tej pory gimnazja dwujęzyczne mogły przyjmować tylko dzieci ze swojego rejonu.
Ministerstwo chce też wprowadzenia szkolnego zestawu podręczników, zatwierdzanego przez radę pedagogiczną na cały cykl kształcenia - teraz o tym, z jakich podręczników korzystać, może decydować każdy nauczyciel.
Projekt zmian w ustawie oświatowej ma w najbliższych tygodniach trafić do Sejmu. - Chcielibyśmy, by nowe przepisy weszły w życie już w maju - mówi Mieczysław Grabianowski, rzecznik prasowy ministra edukacji.
Nauczyciele z gimnazjów dwujęzycznych są zadowoleni z pomysłu. - Marzymy o takiej zmianie. Dyrektorzy kilkudziesięciu szkół wysłali w tej sprawie list do ministra edukacji- mówi Marzena Ekier, dyrektor Gimnazjum przy LO im. Żmichowskiej w Warszawie (prowadzi klasy z językiem francuskim).
Odpowiedzią na inny list - od rzecznika praw obywatelskich - będą zmiany w przepisach dotyczących matur. Rzecznik postulował, żeby uczniowie byli sprawiedliwie oceniani - znalezienie odpowiedniej metody zostawił ministerstwu. To jednak stwierdziło, że wyniki egzaminów ustalone przez okręgowe komisje egzaminacyjne są ostateczne. Nie można się od nich odwołać. Uczeń będzie mógł się teraz odwołać także do dyrektora Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, ale tylko wtedy, gdy będzie miał zastrzeżenia do sposobu przeprowadzania egzaminu (do tej pory mógł się odwołać tylko do szefa Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej). (PAP)
