Trwa ładowanie...
d10s1jt
28-03-2011 13:39

"Minister zarobiła 450 tys. zł, a nie wiadomo, co robi"

"Koniec żelaznej Julii?" - zastanawia się w nowym spocie Sojusz Lewicy Demokratycznej i rozlicza Julię Piterę z trzech lat jej pracy jako Pełnomocnika Rządu do Spraw Opracowania Programu Zapobiegania Nieprawidłowościom w Instytucjach Publicznych. SLD podkreśla, że Pitera zarobiła ok. 450 tys. zł, a nie informuje o tym, co robi.

d10s1jt
d10s1jt

Niespełna półtoraminutowe nagranie Sojusz opublikował na swojej stronie internetowej i zamieścił na swoim kanale na YouTube.

W pierwszej, nawiązującej do stylistyki westernu, części spotu SLD przypomina, że Julia Pitera miała "stać na straży", "tropić korupcję", "pisać ustawy" i "ostro walczyć".

Druga część spotu jest bardziej ponura. SLD wylicza w niej swoje zarzuty w stosunku do pracy Julii Pitery. Pojawiają się wśród nich m.in. brak strony internetowej, przez co "mało kto wie, co robi minister", pensja ok. 450 tys. zł za trzy lata pracy "za brak ustawy antykorupcyjnej", a także zatrudnienie sześciu pracowników "gotowych do pracy" za ok. 5000 zł.

d10s1jt

SLD opisuje także "ogromny" dorobek Julii Pitery: liczne występy w telewizji, przeczytanie 20 tys. donosów i "oburzenie się na brak nagrody". Sojusz wymienia też "spektakularne interwencje" Pitery, takie jak "w sprawie wiejskiej stacji benzynowej", "zarybienia wisły w Toruniu", "wykrycie zakupu dorsza za 8,16 PLN" czy "wykrycie zamówienia kalmarów z sosikiem".

"Koniec... żelaznej Julii?" - pyta na zakończenie SLD.

d10s1jt
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d10s1jt
Więcej tematów