Minister w rządzie Mazowieckiego oczyszczony w lustracji
Były poseł PSL, a zarazem minister sprawiedliwości w rządzie Tadeusza Mazowieckiego Aleksander Bentkowski został oczyszczony z zarzutu kłamstwa lustracyjnego przez Sąd Lustracyjny II instancji.
Rzecznik Interesu Publicznego może się odwołać od tego wyroku do Sądu Najwyższego. Dopiero jego wyrok ostatecznie zamknie sprawę.
W listopadzie 2003 r. Sąd Lustracyjny I instancji orzekł, że oświadczenie Bentkowskiego o braku związków ze służbami specjalnymi PRL było prawdziwe. Nie ujawniono szczegółów, bo proces był tajny. Ówczesny zastępca RIP Krzysztof Kauba, który podejrzewał, że Bentkowski zataił związki z tymi służbami, odwołał się do sądu II instancji. Ten utrzymał wyrok.
To jedna z najdłużej trwających spraw lustracyjnych - Sąd Lustracyjny wszczął ją jeszcze w czerwcu 1999 r.
W 2001 r. Bentkowski został już raz uwolniony od zarzutu kłamstwa lustracyjnego, bo sędziowie orzekli, że SB sfałszowała jego zobowiązanie do współpracy, ale wyrok ten uchylił potem sąd II instancji. Sąd I instancji stwierdził w 2001 r., że pozornie było wiele materiałów o tym, iż Bentkowski to tajny współpracownik SB, jednak w trakcie badań okazało się, że są to ilości "śladowe" i po przeprowadzeniu postępowania dowodowego zostały podważone.
Dokumenty w tej sprawie zostały bądź sfałszowane, bądź uzyskane przez SB poprzez wprowadzenie Bentkowskiego w błąd, a co do innych dokumentów - nie ma potwierdzenia, by pochodziły od Bentkowskiego, a już szczególnie od niego jako tajnego współpracownika. Dlatego należało uznać, że w tej sprawie brak jest jednoznacznych i dostatecznych dowodów, iż złożone oświadczenie jest niezgodne z prawdą. Dlatego orzeczono, że jest prawdziwe - mówił w 2001 r. sędzia Paweł Rysiński.
63-letni Bentkowski, adwokat z Rzeszowa i członek Rady Naczelnej PSL, był w latach 1989-1991 ministrem sprawiedliwości. Był posłem od 1989 r. do 2001 r.; przewodniczył sejmowej Komisji Sprawiedliwości. Od 2002 do 2003 r. był prezesem Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
W 1992 r. znalazł się na "liście Macierewicza" - spisie domniemanych agentów SB i UB. Według niej, był agentem o kryptonimach "Arnold" i "Kamil", zarejestrowanym w 1977 r. w rzeszowskiej SB. Bentkowski zaprzeczał, by był agentem.