Minister Sprawiedliwości będzie zwierzchnikiem dyrektorów sądów. Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelę
Dotychczas zwierzchnikiem dyrektora sądu był jego prezes, teraz, dzięki podpisowi prezydenta Andrzeja Dudy, te kompetencje uzyskał minister sprawiedliwości. Co to oznacza w praktyce?
Podpisanie przez precydenta noweli Prawa o ustroju sądów powszechnych z 23 marca 2017 r. oznacza, że teraz dyrektora sądu będzie powoływać i odwoływać minister sprawiedliwości. Nie będzie do tego potrzebował wniosku prezesa sądu. Konieczne nie będzie też przeprowadzenie konkursu na to stanowisko.
Skąd w ogóle taki pomysł? Zdaniem Ministerstwa Sprawiedliwości, "procedury konkursowe przy wyborze kandydatów na dyrektorów były długotrwałe i często hamowały możliwość szybkiego i skutecznego obsadzenia tych stanowisk". Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki podkreślał z kolei, że nowelizacja ma zmniejszyć biurokratyzację.
Przypomnijmy, że swojego dyrektora mają wszystkie sądy apelacyjne, okręgowe i rejonowe. Dyrektor jest też przełożonym pracowników sądów, którzy nie są sędziami, czyli protokolantów czy pracowników sekretariatu. Co więcej, zarządza również m.in. oddziałami finansowymi i zamówień publicznych.
Dyrektor będzie musiał także m.in. uprzednio akceptować bądź nie działania prezesa sądu, które wymagałyby poniesienia kosztów, a które nie zostały ujęte w planie finansowym.
Ustawa wejdzie w życie po 14 dniach od dnia jej ogłoszenia. Zmiany zostaną wprowadzone mimo sprzeciwu opozycji, która uważa, że ustawa podporządkowuje sądy politykom.
Źródło: PAP