Minister Sikorski podziękował lekarzom za opiekę nad żołnierzami chorymi na sepsę
Minister obrony narodowej Radosław Sikorski przyleciał do Gorzowa Wielkopolskiego, by podziękować lekarzom i dyrekcji Szpitala Wojewódzkiego w tym mieście za opiekę nad chorymi na sepsę żołnierzami ze Skwierzyny (Lubuskie).
07.04.2006 | aktual.: 07.04.2006 16:06
Pytany, jakie słowa skieruje do personelu szpitala, powiedział: Gratulacje sukcesu przede wszystkim i serdeczne podziękowanie w imieniu resortu obrony narodowej, w imieniu sił zbrojnych i chyba imieniu samych zainteresowanych i ich rodzin.
Minister pytany, czy rodziny pokrzywdzonych żołnierzy i oni sami mogą liczyć na odszkodowania, powiedział, że przyjechał, by zbadać sprawę, a wnioski wyciągnie po zakończeniu wizyty.
Jednym z lekarzy, który spotkał się z ministrem, był ordynator OIOM-u gorzowskiego szpitala Jacek Zajączek. Jak powiedział, żołnierze chorujący na sepsę mieli szczęście, że zakazili się bakterią, którą dość łatwo można było opanować dzięki pomocy antybiotyków. Dodał, że od początku, jak tylko trafili na jego oddział, miał przeczucie, że uda się ich wyleczyć.
W planie wizyty ministra jest jeszcze wizytacja jednostki wojskowej w Skwierzynie, gdzie chce poznać warunki, w jakich służą żołnierze. Na terenie brygady odbędzie się konferencja prasowa.
Szef resortu obrony narodowej przyjechał do Lubuskiego w związku z wystąpieniem sepsy wśród niedawno wcielonych do służby żołnierzy 61. Brygady Rakietowej Obrony Powietrznej w Skwierzynie.
Przed ponad dwoma tygodniami na groźną dla zdrowia i życia zapadło trzech żołnierzy w wieku 20-21 lat, którzy od marca są w wojsku, u kolejnego rozwinęło się niebezpieczne zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. Wszyscy trafili na OIOM gorzowskiego szpitala. Teraz wracają już do zdrowia.