Minister obrony i szef sztabu zdali testy sprawnościowe na piątkę
Minister obrony narodowej Radosław Sikorski
i szef sztabu generalnego Wojska Polskiego Franciszek Gągor,
którzy "zdawali" w hali Akademii Obrony Narodowej w
podwarszawskim Rembertowie testy sprawnościowe, otrzymali oceny
ogólne - piątki.
Ocenę bardzo dobrą otrzymali także m.in. szef Żandarmerii Wojskowej gen. Bogusław Pacek i dowódca garnizonu Warszawa gen. Jan Klejszmit.
Testy sprawności fizycznej muszą przejść wszyscy żołnierze zawodowi. Sprawność oceniana jest na podstawie ćwiczeń, zróżnicowanych dla poszczególnych grup wiekowych i specjalności. Minister obrony, chociaż nie miał takiego obowiązku, chciał przystąpić do testu.
Wcześniej wielokrotnie zapowiadał zwiększenie dbałości o sprawność fizyczną żołnierzy. Mówił, że chce, by w znowelizowanej ustawie pragmatycznej o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych wprowadzono zobowiązanie żołnierza do utrzymywania sprawności fizycznej. Ocena ze sprawności miałaby być wpisywania do karty osobowej żołnierza. Szef MON wprowadził już zasadę, że tylko osoby, które otrzymają ze sprawdzianu wynik co najmniej dobry, będą mogły otrzymywać premie i nagrody.