Minister Marek Biernacki o śledztwie smoleńskim: prokuratura działa zbyt wolno
– Prokuratura przez swoje zbyt wolne działania ws. wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej też podgrzewa emocje. Tutaj są potrzebne zdecydowane kroki prokuratury i zdecydowane informowanie obywateli o tym, na jakim etapie jest śledztwo – mówił w programie „Polityka przy kawie” w TVP1 Marek Biernacki, minister sprawiedliwości.
25.10.2013 | aktual.: 25.10.2013 10:50
Zapowiedział, że rząd przedstawi niedługo projekt ustawy o prokuraturze. Po wprowadzeniu nowych przepisów prokurator generalny zachowa niezależność, ale minister i państwo będzie miało wpływ na kształt polityki karnej i w kwestiach rozwiązywania najważniejszych spraw. Minister komentował w TVP1 wciąż burzliwą atmosferę towarzyszącą wyjaśnianiu przyczyn katastrofy smoleńskiej. Zdaniem ministra sprawiedliwości śledztwo powinno posuwać się bardziej zdecydowanym krokiem.
– W nowej ustawie o prokuraturze, którą niedługo przedstawi rząd, chcemy stworzyć możliwość i dla ministra sprawiedliwości i dla parlamentu, uzyskiwania informacji, których musi udzielać prokurator generalny na temat rozwiązywania określonych spraw i wskazywania pewnych kierunków działania. Prokurator generalny zachowa niezależność, ale minister i państwo będzie miało wpływ na kształt polityki karnej i w kwestiach rozwiązywania najważniejszych spraw – zapowiedział minister Biernacki w TVP1.
– Pod Smoleńskiem doszło do tragedii. Ten samolot w ogóle nie powinien był wystartować w takich warunkach – mówił minister. – Dla mnie budowanie teorii zamachów jest żerowaniem na tragedii. Prokuratura przez swoje, moim zdaniem, zbyt wolne działania, też podgrzewa emocje. Tutaj są potrzebne zdecydowane kroki prokuratury i zdecydowane informowanie obywateli o tym, na jakim etapie jest śledztwo – przekonywał minister sprawiedliwości Marek Biernacki w programie „Polityka przy kawie” w TVP1.
Źródło: TVP1